Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|
aktualizacja

Rosja zaciągnęła rekordową pożyczkę. Tak Putin finansuje najazd na Ukrainę

Podziel się:

Rosja przeprowadziła największą w swojej historii emisję długu w ciągu jednego dnia - podaje w sobotę brytyjskie ministerstwo obrony w codziennym raporcie wywiadowczym. Kreml zapożyczył się aż na 820 miliardów rubli, czyli równowartość około 13,6 miliardów dolarów. "Emisja długu stanowi kluczowy mechanizm podtrzymywania wydatków na obronę, które znacznie wzrosły od czasu inwazji na Ukrainę" - komentują Brytyjczycy.

Rosja zaciągnęła rekordową pożyczkę. Tak Putin finansuje najazd na Ukrainę
Rosja zaciągnęła rekordową pożyczkę. Tak Putin finansuje najazd na Ukrainę (Getty Images, Contributor#8523328)

W sobotę brytyjskie MON poinformowało, że Rosja wyemitowała rekordowy dług w środę 16 listopada. "Jest to ważne dla Rosji, bo emisja długu stanowi kluczowy mechanizm podtrzymywania wydatków na obronę, które znacznie wzrosły od czasu inwazji na Ukrainę" - czytamy w komunikacie.

Wydatki na zbrojenie w górę

"Wielkość tej aukcji z dużą dozą prawdopodobieństwa wskazuje na to, że rosyjskie ministerstwo finansów postrzega obecne warunki jako względnie korzystne, ale przewiduje coraz bardziej niepewne środowisko fiskalne w przyszłym roku" - komentuje resort obrony.

I przypomina, że deklarowane obecnie przez Rosję wydatki na "obronę narodową" na 2023 rok planowane są na około pięć bilionów rubli, czyli równowartość 84 mld dolarów. To kwota o ponad 40 proc. od tej, którą Rosjanie wpisali do wstępnego projektu budżetu na 2023 rok, ogłoszonego w 2021 roku.

Co się dzieje z rosyjską gospodarką

Jak mówiła w rozmowie z money.pl Iwona Wiśniewska z Ośrodka Studiów Wschodnich, Kreml wciąż ma pieniądze na wojnę i jest gotów zwiększać wydatki budżetowe na ten cel kosztem społeczeństwa i gospodarki. Serhij Druchyn, ekspert z Polskiego Instytutu Ekonomicznego, dodaje z kolei, że w Rosji jeszcze nie było pełnej mobilizacji gospodarki do wojny.

Po zmasowanych atakach rakietowych na Ukrainę, których Rosja dopuściła się w tym tygodniu, Pentagon ocenia, że rosyjskie siły zbrojne mogą mieć większe rezerwy pocisków rakietowych, niż wcześniej sądzono. Moskwa prawdopodobnie kupuje rakiety od Korei Północnej i Iranu — informował w piątek "New York Times".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nowy konkurs dla startupów na Game Industry Conference

Jest także inne wytłumaczenie dużych rezerw rosyjskich rakiet. Zdaniem ekspertów może być to krajowa produkcja. Firma Janes, specjalizująca się w wywiadzie obronnym, uważa, że Rosja zgromadziła duże zapasy chipów i innych elementów technologicznych, które są konieczne do produkcji pocisków rakietowych, a teraz jej gospodarka skoncentrowana jest na wytwarzaniu broni.

Do podobnych wniosków doszedł także Mark F. Cancian, były ekspert amerykańskiej piechoty morskiej i Białego Domu do spraw broni, obecnie analityk Centrum Studiów Międzynarodowych i Strategicznych. Uważa on, że nie jest wykluczone, że Moskwa stworzyła specjalne rezerwy na wypadek wojny z NATO.

Mimo sankcji, rosyjska gospodarka radzi sobie zaskakująco dobrze - takie głosy słychać przynajmniej z samej Rosji. Prognozowany przez tamtejszych ekonomistów w 2022 roku spadek PKB wynosi 4,2 proc. To optymistyczny szacunek - zaznacza jednak Polski Instytut Ekonomiczny w swoim najnowszym opracowaniu.

Eksperci PIE wskazują, że zachodnie sankcje mocno uderzą w rosyjski przemysł. Wprowadzone przez Unię Europejską obostrzenia będą prowadzić do załamania w przemyśle. Rosyjscy ekonomiści prognozują spadek eksportu o 15 proc. w przyszłym roku. Już teraz zatrzymuje się produkcję samochodów w związku z wysokim udziałem importowanych części. Technologicznie Rosja jest mocno uzależniona od Zachodu - zastąpienie importu wymaga olbrzymich nakładów inwestycyjnych oraz wysokiego rozwoju instytucjonalnego.

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP