Sąd będący częścią Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w środę odrzucił skargę RT France. Sąd uznał, że bezzasadny jest zarzut dotyczący braku kompetencji Unii Europejskiej do nakładania sankcji.
Sąd stwierdził też, że władze UE nie były zobowiązane do czasowego przesłuchania RT France przed wydaniem decyzji o tymczasowym zakazie nadawania jakichkolwiek treści. W konsekwencji Trybunał stwierdził, że nie doszło do naruszenia prawa RT France do bycia wysłuchanym.
Sąd dodał, że decyzja UE nie podważa wolności wypowiedzi. Stwierdził, że mając na uwadze nadzwyczajny kontekst sprawy, okoliczności są wystarczające, aby wykazać, że ograniczenia swobody wypowiedzi RT France "są proporcjonalne, o ile są właściwe i niezbędne, do zamierzonych celów".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wreszcie, jeśli chodzi o zarzucane naruszenie zasady niedyskryminacji ze względu na przynależność państwową, Sąd zauważył, że odmienne traktowanie, na które powołuje się RT France, nie jest objęte zakresem stosowania Karty praw podstawowych Unii Europejskiej, a poza tym RT France, nie zidentyfikowały żadnej innej kategorii osób, które byłyby traktowane korzystniej w sytuacji porównywalnej do jej własnej, a mianowicie pozostawania pod bezpośrednią lub pośrednią kontrolą kierownictwa Federacji Rosyjskiej.
Przypomnijmy, że 24 lutego 2022 roku Rosja zaatakowała Ukrainę. Decyzją z dnia 1 marca 2022 r. Unia Europejska przyjęła sankcje mające na celu zakazanie do dnia 31 lipca 2022 roku działalności nadawczej niektórych mediów, w tym RT France, na terenie Unii Europejskiej.
Według UE Federacja Rosyjska zaangażowała się w kampanię propagandową usprawiedliwiającą i wspierającą swoją agresję na Ukrainę, wymierzoną w społeczeństwo obywatelskie w Unii Europejskiej i krajów ościennych, poprzez manipulowanie faktami, a w tym celu wykorzystując pewne media znajdujące się pod bezpośrednią lub pośrednią kontrolą kierownictwa Federacji Rosyjskiej jako kanały tej kampanii propagandowej.
RT France wniosła do Sądu skargę o stwierdzenie nieważności aktów Rady. Na poparcie swojej skargi RT France podniosła cztery zarzuty dotyczące, odpowiednio, naruszenia prawa do obrony, wolności wypowiedzi i informacji, prawa do prowadzenia działalności gospodarczej oraz zasady niedyskryminacji ze względu na przynależność państwową. Sieć kwestionowała również kompetencję UE do nakładania sankcji.
Przypomnijmy, że w lutym także Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wykreśliła z listy programów rozprowadzanych rosyjskie stacje telewizyjne. "Z uwagi na kwestie bezpieczeństwa i obronności Rzeczypospolitej Polskiej" - tak decyzję argumentowano w oświadczeniu.