Rosyjska propaganda zaczyna przygotowywać obywateli do tego, że ceny żywności jesienią wzrosną. Jak wyjaśnia w Ria Novosti Maria Dologova z Katedry Finansów i Cen z Rosyjskiego Uniwersytetu Ekonomicznego im. Plechanowa — wiele rosyjskich produktów jest "powiązanych" z importowanymi komponentami.
Ceny margaryny zależą od kosztów oleju palmowego; piwo zależy od chmielu kupowanego za granicą. Udział składników importowanych w kosztach serów, wędlin i wyrobów cukierniczych jest wysoki. Ceny tych i innych produktów mogą wzrosnąć do jesieni – wyjaśnia przyczyny nadchodzącej drożyzny badaczka.
Opakowania w grupie ryzyka
Dolgova dodaje też, że rosną koszty produkcji opakowań. W grupie ryzyka zdaniem Rosjanki znajdują się importowane produkty spożywcze, takie jak herbata, kawa, owoce, które zależą od zbiorów, kosztów logistycznych i aktualnych ograniczeń.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Portal zauważa, że obecnie w Rosji ceny żywności spadają, ale ma to związek z sezonową dostępnością owoców i warzyw. Choć produkcja żywności uzależniona jest od globalnych czynników, to w przypadku typowo regionalnych i sezonowych warzy i owoców — w okresie letnim ceny spadają.
Jednak Rosjanie nie są w stanie zamortyzować, jak zauważyła badaczka, problemów wywołanych przez sankcje i ograniczony dostęp do materiałów i technologii.