"17 grudnia rozpoczęła się procedura napełnienia drugiego nitki gazociągu Nord Stream 2. Druga nitka podobnie jak pierwsza będzie stopniowo zapełniana gazem w celu osiągnięcia wymaganego poziomu objętości i ciśnienia" – informuje rosyjska agencja RIA Nowosti.
"To jest projekt sektora prywatnego"
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz zapewnił w piątek, że "organ w Niemczech zadecyduje o pozwoleniu na użytkowanie w sposób całkowicie apolityczny" - informuje w piątek agencja dpa.
- Jeśli chodzi o Nord Stream 2, to jest to projekt sektora prywatnego - dodał Scholz po szczycie UE w Brukseli.
Dodał, że jeden z aspektów procesu zlecania musi jeszcze zostać wyjaśniony pod względem zgodności z prawem europejskim. Polityk SPD podkreślił, że jest to "inna kwestia" niż obecne działania, mające na celu zapobieżenie naruszeniu granic Ukrainy.
Rosja czeka na pozwolenie
Kilka tygodni temu zakończono budowę rurociągu bałtyckiego z Rosji do Niemiec. Federalna Agencja ds. Sieci podejmuje decyzję w sprawie pozwolenia na eksploatację.
Rurociąg jest od dawna ostro krytykowany przez USA, ale także przez niektóre kraje UE. Obawiają się zwiększenia uzależnienia od Rosji w zakresie dostaw energii.
Na czwartkowym szczycie UE zjednoczyła się, grożąc Rosji odwetem w przypadku ataku na Ukrainę. We wspólnym oświadczeniu szefów państw i rządów stwierdzono, że Rosja musi pilnie rozładować napięcia, spowodowane rozmieszczeniem wojsk na granicy z Ukrainą i agresywną retoryką. Jakakolwiek dalsza agresja militarna będzie skutkowała "ogromnymi konsekwencjami i wysokimi kosztami".