Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Rosjanie zajęli nieruchomości na Krymie. Wśród nich jest mieszkanie Ołeny Zełenskiej

Podziel się:

Rosyjskie władze okupacyjne na Krymie "znacjonalizowały" mieszkanie należące do żony prezydenta Ukrainy Ołeny Zełenskiej i sklepy byłego premiera Arsenija Jaceniuka - poinformował w środę portal Ukrainska Prawda, powołując się na mianowanego przez Rosjan gubernatora okupowanego półwyspu.

Rosjanie zajęli nieruchomości na Krymie. Wśród nich jest mieszkanie Ołeny Zełenskiej
Rosyjskie władze okupacyjne na Krymie "znacjonalizowały" mieszkanie należące do żony prezydenta Ukrainy Ołeny Zełenskiej (East News, ABACA)

Oprócz znajdującego się w Jałcie mieszkania pierwszej damy Ukrainy okupanci przywłaszczyli sobie 57 innych nieruchomości, które według rosyjskich mediów należą do "ukraińskich oligarchów".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Statistica: nowe przepisy Unii Europejskiej, dotyczące zagrożeń związanych z klęskami żywiołowymi i katastrofami

Są wśród nich między innymi powierzchnie handlowe w galerii Sky Plaza w Jałcie należące do byłego premiera Arsenija Jaceniuka i winiarnia należąca do biznesmena Wadyma Jermołajewa.

Oprócz tego zajęto budynek w Symferopolu, w którym mieścił się Medżlis, czyli parlament Tatarów krymskich. "Znacjonalizowane" budynki objęte zostały "tymczasowym zarządem" - poinformowano w komunikacie.

Zajęcie Krymu przez Rosjan

Rosja formalnie rozpoczęła działania zbrojne przeciwko Ukrainie w 2014 r. Następstwem tamtych wydarzeń była inwazja na Półwysep Krymski żołnierzy jednostki specjalnej rosyjskich wojsk (tzw. zielone ludziki).

Okupanci przeprowadzili referenda – nieuznawane ani przez Ukrainę, ani przez państwa zachodnie – i następnie przyłączyli nielegalnie Krym do swoich ziem. Ukraina od tamtego czasu domaga się zwrotu półwyspu od Federacji Rosyjskiej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP