Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MLG
|
aktualizacja

Rosjanki będą musiały poradzić sobie bez botoksu i wypełniaczy. To kolejny efekt sankcji

Podziel się:

Amerykańska firma farmaceutyczna AbbVie wstrzymała dostawy botoksu, wypełniaczy i innych produktów estetycznych do Rosji, podobnie jak inne przedsiębiorstwa, które ograniczają swoją działalność w tym kraju w związku z jego inwazją na Ukrainę.

Rosjanki będą musiały poradzić sobie bez botoksu i wypełniaczy. To kolejny efekt sankcji
Rosjanki przez wprowadzone sankcje nie będą mogły korzystać w swoim kraju z zabiegów medycyny estetycznej Getty (Group4 Studio)

AbbVie poinformowała, że czasowo wstrzymuje sprzedaż swoich produktów w Rosji, zaprzestaje przeprowadzania nowych badań klinicznych oraz przesiewowych, jak i rekrutacji do badań prowadzonych w Rosji i w Ukrainie — poinformował w PAP.

Abbvie zatrudnia w sumie 47 tysięcy pracowników.

"Koncentrujemy się na rozwijaniu i przekazywaniu pacjentom leków w tych obszarach terapeutycznych, w których mamy doświadczenie i na które możemy pozytywnie wpływać. Te dziedziny obejmują m.in. immunologię, onkologię, neurologię oraz wirusologię" - czytamy na stronie firmy.

Kolejne firmy farmaceutyczne, które w ostatnim czasie ograniczyły swoją działalność w Rosji, to Eli Lilly i Novartis, które zadeklarowały, że będą dalej dostarczać jedynie najbardziej niezbędne leki. To efekt wprowadzanych sankcji w związku z wojną w Ukrainie.

Te wiadomości na pewno nie wpłyną na dobre samopoczucie wielu Rosjanek, które od lat korzystają z dobrodziejstw medycyny estetycznej. Wielu dziennikarzy nie ma także wątpliwości, że takim zabiegom poddawał się sam prezydent Władimir Putin. I choć Kreml wielokrotnie zaprzeczał pogłoskom o operacjach plastycznych prezydenta Władimira Putina, jak i wstrzykiwaniu sobie przez niego botoksu, to niektóre media nadal na ten temat spekulują. Informacje te podawał m.in. dziennik "Daily Mirror".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zobacz także: Co dalej zrobi Putin? Gen. Pacek o kolejnych ruchach rosyjskiej armii

Portal naTemat cytuje nawet czołowego brytyjskiego chirurga plastycznego Gerarda Lambe, który twierdził, że na twarzy prezydenta Rosji widać oznaki kosmetycznej ingerencji, która "pomogła mu utrzymać wizerunek twardego, bezwzględnego przywódcy w społeczeństwie". NaTemat cytując lekarza, pisze, że powoływał się on nawet na badania, które sugerowały, że zastrzyki z botoksu mogą tłumić zdolność odczuwania emocji u tych, którzy je otrzymują.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP