Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Rosyjska propaganda ponagla wojsko. Chce, by wojna skończyła się przed 9 maja

Podziel się:

9 maja Rosjanie symbolicznie świętują triumf nad nazistowskimi Niemcami. To niezwykle istotne święto dla administracji Władimira Putina. Właśnie dlatego wśród rosyjskich żołnierzy prowadzone są działania propagandowe, które mają zbudować w nich przekonanie, że wojnę w Ukrainie trzeba zakończyć przez 9 maja - podał sztab generalny ukraińskiej armii.

Rosyjska propaganda ponagla wojsko. Chce, by wojna skończyła się przed 9 maja
9 maja to w Rosji Dzień Zwycięstwa ZSRR nad nazistowskimi Niemcami. Dlatego ta data jest tak istotna. Na zdjęciu uczestnicy wiecu poparcia dla inwazji (GETTY, NurPhoto)

9 maja Rosjanie obchodzą Dzień Zwycięstwa, czyli triumf aliantów nad nazistowskimi Niemcami. Robią to dzień później niż świat zachodni - a to dlatego, iż Niemcy akt kapitulacji podpisali 8 marca o godz. 23.01. Zgodnie z moskiewskim czasem był już nowy dzień.

Choć w latach 90. święto to traciło na znaczeniu, to odkąd Władimir Putin objął rządy w Rosji, święto to obchodzone jest ze szczególną pompą - w całym kraju organizowane są m.in. wydarzenia kulturalne i defilady wojskowe włącznie z tą najważniejszą - w Moskwie.

Dlatego właśnie rosyjskiej propagandzie zależy, by wojna w Ukrainie zakończyła się przed 9 maja. Propagandyści karmią Rosjan o rzekomym rozprzestrzenianiu się nazizmu w Ukrainie (nie przeszkadza im w tym fakt, że Wołodymyr Zełenski jest żydowskiego pochodzenia). To jest jedna z fałszywych pobudek, która przyświeca rosyjskiej agresji. Ewentualne zwycięstwo nad państwem "przesiąkniętym nazizmem" byłoby więc symboliczną powtórką historii.

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo

Zobacz także: Odbudowa Ukrainy pochłonie miliardy. Samo usuwanie min potrwa dwa lata

Ranni żołnierze w placówkach przy graniach

Według informacji ukraińskiego sztabu w placówkach medycznych w Rosji przy granicy z Ukrainą jest "bardzo dużo" rannych rosyjskich żołnierzy, którzy uczestniczyli w walkach w Ukrainie. Ukraińska armia podaje również, że w jednej z jednostek na okupowanym Krymie miała się odbyć ceremonia pogrzebowa około 100 wojskowych.

Rosjanie próbują odbudować swoje oddziały sił powietrznodesantowych. Sztab przekonuje również, że pomimo wysiłków FSB i Gwardii Narodowej (Rosgwardii) oraz operacji informacyjno-psychologicznych na zajętych terytoriach, nie udaje się kontrolować ludności i tworzyć prorosyjskich władz.

W obwodzie czernihowskim rosyjscy żołnierze zabrali traktory rolnikom i używają ich do holowania swojego zniszczonego sprzętu.

Rosjanie szerzą niepokój

W nieuznawanym Naddniestrzu mają być szerzone pogłoski o "wciągnięciu go do wojny".

Sztab informuje również, że w obwodzie ługańskim ludność jest przymusowo ewakuowana do obwodu woroneskiego w Rosji, a w Dokuczajewsku w obwodzie donieckim Rosjanie utworzyli "obóz filtracyjny" dla osób uciekających z Mariupola.

W obwodzie charkowskim pod ogień ukraińskiej artylerii trafiły rosyjskie pododdziały pancerne i doznały "znacznych strat".

Rosjanie kontynuują ataki na infrastrukturę i cele cywilne, łamiąc zasady prowadzenia wojny i międzynarodowe prawo humanitarne - zaznaczono.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP