Rafineria Neftohim Burgas to największy zakład przemysłowy w Bułgarii i jednocześnie największa rafineria na Bałkanach. Dotychczas była ona kontrolowana przez rosyjski Łukoil, który posiada 99 proc. udziałów. Jednak ze względu na prawną blokadę sprowadzania i przetwarzania rosyjskiej ropy w Bułgarii, firma zmaga się z trudnościami operacyjnymi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak podaje portal biznes.interia.pl, od początku 2024 roku Bułgaria, jako pierwszy kraj UE, wprowadziła zakaz importu rosyjskiego surowca, co znacząco ograniczyło działalność Łukoilu w tym regionie. Obecnie zakład przerabia ropę z Kazachstanu (CPC Blend) oraz Norwegii.
Premier Węgier Viktor Orban, podczas konferencji prasowej, potwierdził, że MOL bierze udział w przetargu na zakup rafinerii. Jeśli węgierski koncern zostanie nowym właścicielem zakładu, będzie musiał dostosować się do bułgarskich regulacji, które wykluczają przetwarzanie rosyjskiej ropy. Obecnie MOL korzysta z rosyjskiego surowca, co może stanowić wyzwanie w kontekście nowych zasad operacyjnych w rafinerii Burgas.
Nabywca musi zobowiązać się do zakazu importu ropy z Rosji
Rafineria w Burgas jest kluczowym dostawcą paliw i produktów ropopochodnych w Bułgarii. Jej przyszły właściciel będzie musiał uzyskać zgodę bułgarskiego rządu na prowadzenie działalności oraz zobowiązać się do przestrzegania zakazu importu i przerobu rosyjskiej ropy.
Oprócz MOL, zainteresowanie przejęciem rafinerii wyraziło sześć innych firm. Jeśli MOL uda się sfinalizować transakcję, wejście na rynek bałkański może stać się dla firmy istotnym krokiem w rozszerzaniu działalności na arenie międzynarodowej.