- PKN Orlen informuje, że Unipetrol (czeski - red.) otrzymał informację od lokalnego operatora o wznowieniu dostaw dobrej gatunkowo ropy naftowej systemem rurociągów tranzytowych "Przyjaźń" do rafinerii w Litvinovie, należącej do Grupy Orlen - podała spółka.
Tym samym wznowione zostały dostawy z tego rurociągu, zatrzymane 26 kwietnia 2019 r. Orlen podkreśla, że nie wpłynęło na poziom przerobu ropy naftowej w rafineriach Unipetrolu. Dostawy z innych źródeł i zapasy najwyraźniej wystarczyły.
Zobacz też: Skutki rozmów amerykańsko-chińskich są widoczne i w Polsce. "Ropa jest czuła na geopolitykę"
W Polsce PERN przestał pobierać surowiec z białoruskiego sytemu przesyłowego do bazy w Adamowie 24 kwietnia, pięć dni po tym, jak alarm wszczęły białoruskie rafinerie. Zawartość chlorków organicznych w ropie przekroczyła dopuszczalne normy 20-30 krotnie, a w niektórych próbkach nawet stukrotnie. Te związki przyśpieszają korozję i mogą niszczyć kosztowne instalacje rafineryjne.
W ubiegłym tygodniu PERN podał, że wznowienie dostaw ropy z Rosji poprzez pierwszą nitkę rurociągu "Przyjaźń" możliwe jest 9 czerwca, pod warunkiem uzyskania potwierdzenia reklamacji złożonych przez rafinerie niemieckie i polskie. Wcześniej zostanie on oczyszczony z zachlorowanej ropy, który to plan zadeklarowała strona rosyjska.
Zanieczyszczoną ropę Rosja ściągnie z powrotem rewersem i będzie mieszała tak, by uzyskać surowiec od prawidłowych parametrach.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl