Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|
aktualizacja

Rosyjski okręt podwodny poszedł na dno. Wart był 300 mln dol.

Podziel się:

Ukraińskie wojska zatopiły w porcie wojskowym w Sewastopolu rosyjski okręt podwodny "Rostów nad Donem" i zniszczyły na okupowanym Krymie kompleks rakietowy S-400 Triumf – poinformował w sobotę Sztab Generalny Ukrainy.

Rosyjski okręt podwodny poszedł na dno. Wart był 300 mln dol.
Okręt podwodny Rostov na Donu. (Wikimedia, mil.ru, минобороны.рф, CC-BY-4.0)

"Zgodnie z potwierdzonymi informacjami wczoraj (w piątek) wojska rakietowe, we współpracy z jednostkami ukraińskiej marynarki wojennej, znacząco uszkodziły cztery wyrzutnie systemu obrony powietrznej Triumf" – ogłosił sztab na Telegramie.

Ponadto w porcie Sewastopol z sukcesem trafiono w okręt podwodny Floty Czarnomorskiej Federacji Rosyjskiej "Rostów nad Donem". W wyniku trafienia okręt zatonął na miejscu – oświadczono.

Sztab Generalny wyjaśnił, że okręt podwodny B-237 "Rostów nad Donem" (Kilo w klasyfikacji NATO) jest jednym z czterech okrętów podwodnych klasy Kilo, wyposażonych w pociski manewrujące Kalibr.

Jednostka została oddana do użytku 26 grudnia 2014 roku. 13 września 2023 r. okręt doznał poważnych uszkodzeń w wyniku ukraińskiego ataku rakietowego. Szacowana wartość tego okrętu wynosi 300 milionów dolarów.

"Zniszczenie okrętu "Rostów nad Donem" po raz kolejny dowodzi, że na ukraińskich wodach terytorialnych Morza Czarnego nie ma bezpiecznego miejsca dla rosyjskiej floty" – oświadczył Sztab Generalny Ukrainy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP