W nocy z czwartku na piątek Rosjanie przeprowadzili zmasowane ataki rakietowe na ukraińską infrastrukturę energetyczną. To pierwsze takie ataki po ponad czterdziestodniowej przerwie. Na Ukrainę spadło około 90 pocisków balistycznych i manewrujących oraz ponad 60 dronów produkcji irańskiej. Celem stały się elektrownie i linie zasilania energetycznego, ale i zwykłe budynki mieszkalne.
Zdaniem ISW rosyjskie ataki na Ukrainę mają na celu zdegradowanie potencjału jej przemysłu obronnego, rosyjskie siły prawdopodobnie dążą także do wykorzystania braku pocisków ukraińskiej obrony powietrznej, by spróbować zniszczyć sieć energetyczną w tym kraju.
Amerykański instytut ocenia, że wojska rosyjskie nie zdołały zniszczyć ukraińskiego systemu, ale mogą planować kolejne serie ataków na energetykę, zwłaszcza w sytuacji opóźnionych dostaw zachodniego wsparcia, które mogą istotnie osłabić ukraińską obronę powietrzną.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"To odwet za wcześniejszy atak ukraińskich dronów"
Rosyjski atak może być z kolei odwetem za zuchwałe ataki ukraińskich dronów, które niedawno uderzyły w rafinerie, terminale, składy i magazyny ropy w zachodniej Rosji, osłabiając jej zdolności produkcyjne. Przypomnijmy, Rosja pozostaje nadal jednym z najważniejszych światowych eksporterów energii mimo zachodnich sankcji na jej sektor naftowy i gazowy.
Z tego powodu Biały Dom jest sfrustrowany ostatnimi ukraińskimi atakami, wynika z ostatnich informacji "Financial Times". Okazuje się, że Stany Zjednoczone przekazały swoje ostrzeżenia wysokim rangą urzędnikom ukraińskiej Służby Bezpieczeństwa (SBU) oraz Głównego Zarządu Wywiadu (GUR). Obie te jednostki wywiadowcze stale rozwijały własne programy dronów do atakowania rosyjskich celów na lądzie, morzu i w powietrzu od początku pełnoskalowej inwazji Kremla w lutym 2022 roku.
Władze Ukrainy oficjalnie odniosły się do tych zarzutów.
- Ukraina rozumie wezwania USA w sprawie wstrzymania ataków na rosyjskie rafinerie, jednak broniąc się przed agresją, wykorzystuje te zasoby i możliwości, które posiada — oświadczyła ukraińska wicepremier ds. integracji europejskiej i euroatlantyckiej Olha Stefaniszyna.
Celem operacji specjalnych jest utrudnienie dostaw dla rosyjskich wojsk
Ukraina zintensyfikowała ataki powietrzne na Rosję w ostatnich tygodniach, ponieważ wojna lądowa zmienia się na korzyść Moskwy. Wynika to również z rosnącego niezadowolenia w Kijowie z tego, co postrzegane jest jako niejednoznaczne podejście Zachodu do ograniczania rosyjskich dochodów energetycznych.
Celem "operacji specjalnych" Kijowa jest więc utrudnienie dostaw paliwa dla rosyjskich wojsk i ograniczenie finansowania wojennych wysiłków Kremla — powiedział jeden z ukraińskich urzędników zaangażowanych w planowanie i prowadzenie ataków. Kijów chce również zadać symboliczny cios, przybliżając wojnę do Moskwy i pokazując, że jej obrona powietrzna, w tym wokół Kremla, może zostać przeniknięta.