- Nie ma na świecie wielu konkurentów dla rosyjskiej pszenicy – przyznała w wywiadzie dla Bloomberga analityczka rynku zbóż w Strategie Grains, HélèneDuflot dodając: Rosja jest obecnie też twórcą cen.
Z danych Bloomberga wynika, że w tym sezonie Rosja wyeksportuje 46,5 mln ton pszenicy, podczas gdy cała Unia – 34,5 mln ton, a USA – 19 mln ton. To drugi już z rzędu rok, kiedy rosyjskie zbiory zalewają światowe rynki. Plony w Rosji były bardzo wysokie, ale kraj ten ma również jeszcze pełne magazyny po poprzednim sezonie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Do tego napaść na Ukrainę i blokada na Morzu Czarnym pozwoliły Rosji jeszcze bardziej umocnić swoją pozycję i zahamować ukraiński eksport żywności.
Według amerykańskich źródeł rosyjscy urzędnicy próbują narzucać na rynku ustalony nieformalnie minimalny poziom cen eksportowych. Niektórzy pośrednicy zmuszeni są przez to do renegocjowania już zawartych umów, a nawet do zrywania ich.
Instrumentem służącym do egzekwowania cen ma być odmowa wydawana dokumentów eksportowych w przypadku wykrycia przez urzędników tańszych dostaw.
Przykładem takiego procederu ma być Egipt, który w tym miesiącu zarezerwował w przetargach publicznych ogromną ilość rosyjskiej pszenicy po cenie niższej od nieoficjalnej ceny minimalnej. Kilka dni później Egipt oświadczył, że ich rosyjski dostawca będzie mógł dostarczać zboże pochodzące z innych krajów niż Rosja.
Według Andrieja Sizowa dyrektora zarządzającego firmy SovEcon, pozwala to rosyjskiemu ministerstwu rolnictwa "zachować twarz" w przypadku transakcji, w których ceny spadają poniżej ustalonego przez rząd minimum.
Rosyjskie ministerstwo rolnictwa nie odpowiedziało Bloombergowi czy, i w jaki sposób egzekwuje nieoficjalny próg cenowy. "Podtrzymujemy nasze ceny, które są podyktowane zwiększonymi kosztami produkcji" – powiedział krótko Eduard Zernin, szef Rosyjskiego Związku Eksporterów Zboża.
Zdaniem Amerykanów minimalny poziom cen ustalony przez Kreml jest kolejnym sygnałem dążenia Rosji do zacieśnienia kontroli nad eksportem rosyjskiego zboża, a tym samym rynkiem światowym.
Moskwa w dalszym ciągu zabiega o nabywców w Afryce i na Bliskim Wschodzie atakując ukraińską infrastrukturę eksportową oraz mieszając zboże z okupowanych regionów z produkcją krajową.
Departament Rolnictwa USA na początku tego tygodnia podwyższył swoje prognozy dla rosyjskiego eksportu, obniżając jednocześnie prognozy dotyczące dostaw globalnych.