W ubiegłym miesiącu wspominaliśmy o sporze pomiędzy urzędem miasta Ząbki a Mazowieckim Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków (MWZK). Sprawę skierowano do prokuratury, aby ustalić kto odpowiadał za ochronę willi. Miasto wyjaśniło, że budynek był wpisany do Gminnej Ewidencji Zabytków (GEZ). Jednak zaprzeczał temu Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków. Teraz głos w sprawie postanowił zabrać poseł Michał Szczerba, który skierował do prezesa Najwyższej Izby Kontroli wniosek o kontrolę doraźną.
Nie można pozwolić na zacieranie śladów. Czas odsunąć od obowiązków wszystkich zamieszanych w tą gigantyczną aferę. I pozwolić na jej rzetelne rozliczenie - dodał we wpisie na platformie X.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Spór o zburzoną willę Ronikierów w Ząbkach. Sprawą zajmie się NIK
W rozmowie z PAP zaznaczył, że poprosił o pilną kontrolę doraźną w sprawie zbadania legalności, prawidłowości, a także celowości działań MWKZ oraz występowania nadużyć, zaniedbań i zaniechań w sprawie willi Ronikierów w Ząbkach.
Rozbiórka willi Ronikierów w Ząbkach ujawnia układ urzędniczo-biznesowy w biurze MWKZ. Potencjalna korupcja, zaniechania urzędnicze i w konsekwencji wyburzanie zabytków. Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków umeblowany przez wojewodów Radziwiłła i Bocheńskiego, to podręcznikowy przykład tworzenia mechanizmów korupcjogennych. Zasadne odwołanie Mazowieckiego Konserwatora Zabytków nie kończy sprawy - napisał na platformie X poseł Szczerba.
W czwartek wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski na wniosek Generalnego Konserwatora Zabytków, Sekretarza Stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bożeny Żelazowskiej, odwołał prof. Jakuba Lewickiego z pełnienia funkcji Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Zburzono ważny zabytek w Polsce
O zburzeniu na początku lutego willi poinformował warszawski oddział Towarzystwa Opieki nad Zabytkami. Zburzony budynek był ostatnim śladem po rodzinie Ronikierów, którzy zapoczątkowali rozwój Ząbek jako miasta-ogrodu. Miasto wyjaśniło, że budynek był wpisany do Gminnej Ewidencji Zabytków (GEZ). Zaprzeczał temu mazowiecki wojewódzki konserwator zabytków.
Ruiny budynku zostały wykreślone z WEZ (Wojewódzkiej Ewidencji Zabytków) i automatycznie z mocy prawa z GEZ (którą prowadzą gminy, a jak się okazuje w waszej gminie nie ma takiego dokumentu). O tym, że w Ząbkach nie ma Gminnej Ewidencji Zabytków (czyli wykazu chronionych przez gminę zabytków) informował w piśmie do MWKZ ówczesny burmistrz Ząbek - napisał konserwator.
W piątek Gazeta Stołeczna napisała, że przeprowadzone przez dziennikarzy śledztwo wykazało powiązania między Mazowieckim Urzędem Ochrony Zabytków a prezesem spółki, do której należała zburzona willa.
Historia rodziny szlacheckiej Ronikierów
Ząbki w XIX i w pierwszej połowie XX w. były własnością rodziny szlacheckiej Ronikierów pieczętującej się herbem Gryf. Miejscowość zawdzięczała tej rodzinie rozwój zarówno gospodarczy, jak i urbanistyczny. W 1905 r. właścicielem majątku został Adam Feliks Ronikier, z wykształcenia architekt, właściciel cegielni w Ząbkach, inicjator rozbudowy lokalnej infrastruktury np. stacji kolejowej Ząbki, bocznicy kolejowej, fabrycznej kolejki wąskotorowej do Bródna i Pragi i zaplecza mieszkalnego dla pracowników cegielni.
Hrabia Ronikier był zachwycony koncepcją miasta-ogrodu powstałą w Anglii w początkach XX w. i chciał wprowadzić ją w Ząbkach. Dokonał więc parcelacji swoich gruntów z przeznaczeniem pod budowę rezydencji willowo-ogrodowych. Przygotowanie założeń architektonicznych zlecił Tadeuszowi Tołwińskiemu, który przedstawił je w 1912 r. Jedną z willi miasta-ogrodu Ząbki zbudowano około 1920 r. dla samego hrabiego Adama F. Ronikiera. Usytuowana została przy dzisiejszej al. Wyzwolenia (numer 21/23). Budynek o neobarokowej architekturze był ostatnią pamiątką po dawnych właścicielach Ząbek, ponieważ pałac Ronikierów został rozebrany w 1947 r. Niestety niezamieszkana od lat willa popadała w coraz większą ruinę.