Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MLG
|
aktualizacja

Rozlewni Coca-Coli wyczerpują się zapasy w Rosji. To początek końca

Podziel się:

Spółka w oświadczeniu poinformowała, że rosyjska rozlewnia jest "w trakcie wyczerpywania zapasów". Rosja w odpowiedzi na exodus zachodnich firm szykuje prawo pozwalające na przejęcie kontroli nad spółkami koncernów, które już zdecydują się opuścić ten kraj na dobre.

Rozlewni Coca-Coli wyczerpują się zapasy w Rosji. To początek końca
Rozlewni Coca-Coli kończą się zapasy w Rosji (Getty, © 2022 Bloomberg Finance LP)

Reuters informuje, że po wyczerpaniu zapasów spółki-córki koncernu Coca-Cola nie będzie ona już produkować ani sprzedawać Coca-Coli, a także innych marek należących do tego koncernu w Rosji.

Coca-Cola w marcu dołączyła do exodusu amerykańskich firm opuszczających Rosję po jej inwazji na Ukrainę. Coca-Cola HBC poinformowała wówczas, że ściśle współpracuje z Coca-Colą nad realizacją swojej decyzji. Firma ma w Rosji 10 zakładów produkcyjnych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zobacz także: Sklepy bez obsługi. Przyjmą się w Polsce? "Mamy kilkadziesiąt tys. klientów"

Według Reutersa Coca-Cola ma 23 proc. udziałów w rosyjskiej rozlewni. Coca-Cola HBC rozlewa i sprzedaje napoje Coca-Coli na 29 rynkach, w tym w Grecji, Włoszech i krajach Europy Wschodniej.

Kto na dobre opuścił Rosję?

Coca-Cola to jedna z wielu firm, która rozstaje się z Rosją. Podobną decyzję podjął np. McDonald's, który sprzedał swoje restauracje. O definitywnym zakończeniu działalności w Rosji informował także koncern odzieżowy LPP, właściciel marek Reserved, Sinsay, Cropp, Mohito i House. Z Rosji wycofuje się także Shell i Starbucks.

Moskwa szykuje odpowiedź. Kraj przygotowuje nowe prawo umożliwiające przejęcie kontroli nad lokalnymi spółkami zachodnich koncernów, które już zdecydowały się bądź dopiero zdecydują się opuścić Rosję na dobre.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl