Globalna aktywność gospodarcza powinna rosnąć w drugiej połowie bieżącego roku i przyspieszyć w roku 2015, ale tempo wzrostu może być słabsze niż oczekiwano - powiedziała szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego Christine Lagarde.
_ - Globalna aktywność dochodzi do szczytu, ale tempo może być słabsze niż oczekiwaliśmy, ponieważ słabszy jest potencjalny wzrost, a inwestycje są nadal zahamowane _ - oceniła Lagarde na konferencji ekonomicznej w południowej Francji.
Zaapelowała o większe inwestycje publiczne, ponieważ _ niewystarczające inwestycje, zarówno w sektorze publicznym jak i prywatnym _ hamują wzrost gospodarczy w wielu krajach.
_ - Mimo wielu odpowiedzi na kryzys gospodarka w umiarkowanym zakresie wraca do zdrowia, powrót ten jest pracochłonny i kruchy, a kroki na rzecz pobudzenia wzrostu gospodarczego, mimo dobrej woli banków centralnych, napotkają na ograniczenia _ - mówiła szefowa MFW.
Jak wskazała, niektóre kraje - choć nie wszystkie - mogą pozwolić sobie na ponowne uruchomienie inwestycji bez zagrożenia dla swych finansów publicznych.
Lagarde zwróciła uwagę, że po rozczarowującym pierwszym kwartale widać ożywienie gospodarki USA; wzrost powinien teraz przyspieszyć - oceniła. Strefa euro powoli wychodzi z recesji i konieczne jest, by jej kraje kontynuowały reformy, m.in. by zakończyły tworzenie unii bankowej. W Azji, w szczególności w Chinach, MFW przewiduje stopniowe spowolnienie wzrostu, którego tempo wyniesie w tym roku 7-7,5 procent PKB.
Szefowa MFW zapowiedziała też, że światowe prognozy gospodarcze, które zostaną opublikowane jeszcze w lipcu, nie będą odbiegały wiele od tych z kwietnia. Prognoza dla światowej gospodarki to przyspieszenie wzrostu z 3,6 procent w tym roku do 3,9 procent w przyszłym.
Czytaj więcej w Money.pl