Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Krzysztof Mirończuk
|
Płatna współpraca z marką Microsoft

Różnorodność i biznes: nowa energia innowacji

0
Podziel się:

Kluczem do tworzenia i rozwoju technologii, a także skutecznej transformacji cyfrowej jest różnorodność. Organizacje, które to rozumieją i realizują konkretne działania, nie tylko przyczyniają się do poprawy jakości życia nas wszystkich, ale również zdobywają przewagę konkurencyjną. Ci, którzy robią to jedynie na papierze, tracą podwójnie – na koniec dnia wartościowi pracownicy i klienci mogą poszukać dla siebie miejsca gdzieś indziej.

Różnorodność i biznes: nowa energia innowacji
Różnorodność i biznes: nowa energia innowacji (Unsplash.com, Jason Goodman)

Firmy, które rozumieją czym są dostępność i różnorodność, nie tylko spełniają wymogi społecznej odpowiedzialności, ale również budują solidne fundamenty na przyszłość. Według szacunków do 2050 roku na całym świecie aż 1,3 miliarda osób będzie potrzebowało technologii, które są dla nich dostępne i pomagają im w codziennym funkcjonowaniu.

Poza tym w świecie, w którym technologia w ogóle odgrywa coraz większą rolę, ważne jest, aby była ona dostępna dla każdego, niezależnie od jego potrzeb czy ograniczeń. I równie ważne jest to, by była ona tworzona przez osoby, które najlepiej rozumieją te potrzeby i ograniczenia, same ich doświadczając.

- Technologia, by być dostępną dla każdego, musi wypełnić jeden warunek – musi być tworzona przez różnorodne zespoły – mówi Kamila Cichocka, dyrektor marketingu w Microsoft. - Kluczowe jest dzisiaj to, aby nad rozwojem tych poszczególnych usług pracowali ludzie, którzy mają rozmaite doświadczenia i sposób postrzegania rzeczywistości wokół. Różnorodność jest dzisiaj gwarantem innowacyjności, a tylko organizacja, która nie boi się wyzwań i stawia na innowacje, może skutecznie mierzyć się na rynku z konkurencją i osiągać satysfakcjonujące wyniki biznesowe.

Dostępność tylko na papierze?

Z badania Diversity IN Check przeprowadzonego w 2022 roku wynika, że z formalnego punktu widzenia polscy przedsiębiorcy dbają o różnorodne i włączające zespoły niemal wzorowo. W 98 procentach badanych organizacji istnieje zespół zajmujący się różnorodnością i budowaniem kultury organizacji opartej na inkluzywności. Podobny odsetek firm ma strategie zrządzania różnorodnością uwzględniające różne jej wymiary – głównie płeć, niepełnosprawność, orientację seksualną, narodowość czy wiek. W swoich oficjalnych dokumentach organizacje wprowadzają zasady równouprawnienia w zakresie dostępu do awansów, rekrutacji, szkoleń i rozwoju oraz równości w wynagradzaniu.

Wspomniane badanie pokazuje jednak też drugą stronę medalu – tę bardziej praktyczną. Tu już nie jest tak dobrze. Bo chociaż 94 procent firm posiada na przykład procedurę zgłaszania przypadków naruszeń poszanowania różnorodności, to tylko 38 procent ma procedurę, która pomaga rozwiązać tak zgłoszony problem. W połowie badanych organizacji nie są podejmowane także żadne konkretne działania skierowane np. do osób z niepełnosprawnościami, innych narodowości czy odmiennego pochodzenia.

- Uzyskane rezultaty wskazują, że różnorodność w polskich warunkach ogranicza się do wymiaru płci – komentuje we wstępie do raportu z badania prof. SGH Ewa Lisowska. - Pracodawcy w większości nie są ukierunkowani w swojej polityce kadrowej na pozyskiwanie różnorodnych talentów w procesie rekrutacji. Chociaż większość podejmowanych działań wypełnia wymogi antydyskryminacyjne zawarte w kodeksie pracy, to bardzo rzadko są inicjowane programy sprzyjające tworzeniu różnorodnego i inkluzywnego miejsca pracy.

Różnorodność jako klucz do innowacji

Różnorodność w zespołach to nie tylko różne pochodzenie, płeć czy wiek pracowników, ale również różne doświadczenia, umiejętności i perspektywy. To właśnie różnorodność pozwala na tworzenie innowacyjnych rozwiązań, które odpowiadają na potrzeby szerokiej grupy odbiorców. Firmy doceniające różnorodność są bardziej elastyczne, kreatywne i otwarte na zmiany.

- Kiedy dekadę temu dołączałam do Microsoft, ta organizacja była zupełnie inna niż teraz – wspomina Kamila Cichocka. Rok 2009, kiedy stery firmy przejął Satya Nadella, okazał się momentem przełomowym, który w konsekwencji zmodyfikował podejście firmy do świata zewnętrznego i w centrum postawił użytkownika. Jednym z kluczowych elementów tej transformacji jest budowanie różnorodnych zespołów, głównie poprzez włączanie talentów. Dla mnie jest to dowód na to, jak czerpanie z różnorodności buduje silne zespoły, a w rezultacie silne marki.

Microsoft w ciągu ostatniej dekady przeszedł długą drogę od tradycyjnego dostawcy oprogramowania do lidera w dziedzinie innowacji i technologii chmurowych. Jak podkreśla Cichocka, niemałe znaczenie miała właśnie zmiana kultury organizacyjnej i otwarcie na różnorodność.

Talent nie ma barier

Jednym z przykładów na to, że różnorodność to ogromny potencjał, jest historia Michała Zagana, który pracuje jako DevOps – Cloud Security w firmie GFT. Michał od zawsze był zafascynowany komputerami i programowaniem. Już w dzieciństwie wiedział, że chce zostać informatykiem i osiągnął ten cel. Jest skutecznym i wartościowym pracownikiem – co potwierdza choćby to, że odkrył istotną lukę w oprogramowaniu, które testował w pracy. I zupełnie nie przeszkadza mu – ani jego pracodawcom – to, że jest niewidomy.

- Moim celem jest sprawienie, żeby takie historie jak moja przestały być rzeczą nadzwyczajną – mówi Michał. – Ponieważ tak naprawdę jest to zwykła historia zwykłego człowieka.

- Przykład Michała udowadnia nam wszystkim, że talent nie ma barier, a za wyjątkowymi umiejętnościami osoby, za jej indywidualnym spojrzeniem na dany problem, wreszcie za jej wyjątkowym postrzeganiem świata idą wyłącznie korzyści dla całej organizacji – podkreśla Kamila Cichocka.

Innowacje i dostępność w Microsoft

Microsoft od lat angażuje się w tworzenie technologii dostępnych dla wszystkich. Jednym z przykładów jest program grantowy "Accessibility innovation", który wspiera badaczy, start-upy, organizacje non-profit oraz firmy technologiczne na całym świecie w przesuwaniu granic dostępności technologii. Microsoft docenia projekty wykorzystujące technologię do ułatwiania życia ludzi z niepełnosprawnościami. Granty otrzymują osoby lub zespoły, które są nie tylko pasjonatami tworzenia bardziej inkluzyjnego świata, ale także są związane ze społecznościami, które zamierzają wspierać, przez co dobrze znają ich potrzeby. W ramach programu Microsoft oferuje wsparcie finansowe, dostęp do zasobów Azure i wymianę doświadczeń.

Takich działań jest wiele, podobnie jak wdrażanych rozwiązań zwiększających dostępność w samych produktach firmy. Warto tu też wspomnieć o możliwościach, jakie daje na tym polu sztuczna inteligencja. AI GPT już teraz zrewolucjonizowała życie wielu osób z niepełnosprawnościami, a Microsoft sukcesywnie rozszerza jej wykorzystanie w oprogramowaniu, z którego na co dzień korzystają.

- Jako marketingowiec wierzę, że tworząc dzisiaj komunikację, mamy wpływ na otaczający nas świat. Przekaz marek bez wątpienia jest przekazem współkształtującym opinię publiczną. Dlatego wierzę, że promując różnorodne głosy, możemy wpływać na normalizację niepełnosprawności. Uświadamiać, że, po pierwsze, niepełnosprawność nie jest czymś niecodziennym, i po drugie, osoby z niepełnosprawnościami mają takie same potrzeby, pragnienia i talenty, które mogą wzbogacić życie nas wszystkich – podsumowuje Kamila Cichocka.

Płatna współpraca z marką Microsoft

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)