We wtorek 4 stycznia zbierze się Rada Polityki Pieniężnej i podejmie decyzję co do stóp procentowych. Ekonomiści spodziewają się kolejnej decyzji o podniesieniu stawki.
Stopy procentowe wzrosną
"Spodziewamy się, że na pierwszym posiedzeniu w 2022 r. Rada Polityki Pieniężnej podniesie główną stopę procentową o 50 pb. Zarówno komunikat po posiedzeniu, jak i konferencja prasowa prezesa NBP powinny przynieść kontynuację dotychczasowej linii w polityce pieniężnej - dalsze ruchy w polityce pieniężnej będą warunkowane trajektorią inflacji i perspektywami wzrostu gospodarczego" - czytamy w "Biuletynie tygodniowym" Banku Pekao.
Takiej samej decyzji spodziewają się analitycy Goldman Sachs. W komunikacie tłumaczą, że otoczenie gospodarcze i rynek panujące w Polsce sprzyjają jastrzębiej polityce banku centralnego. Wskazują, że prezes NBP prof. Adam Glapiński sam w wypowiedziach publicznych wskazywał, że dalsze zaostrzanie polityki jest konieczne, by powstrzymać inflację.
Tego samego oczekują też eksperci i analitycy rynkowi. Zaskoczenie natomiast wzbudził fakt, że doszło do niespodziewanego przyspieszenia posiedzenia RPP. Pierwotnie styczniowe zebranie miało się odbyć 12 stycznia. W money.pl informowaliśmy, że Rada podejmie decyzję o stopach procentowych bez wiedzy, jaki był odczyt inflacji za grudzień.
Inflacja odpuści w 2022 r., ale nie zniknie
Ekonomiści Banku Pekao w tygodniowym biuletynie szacują, że w I kwartale 2022 r. nastąpi spadek głównej miary inflacji CPI, czyli najpopularniejszej miary inflacji, pokazującej wzrost lub spadek cen wszystkich towarów i usług. Jak wskazują, za tym "stać będą przede wszystkim efekty bazowe związane z paliwami".
W grudniu jednak spodziewają się odczytu inflacji CPI na poziomie 8,6 proc. rok do roku. To z uwagi na wysoką inflację bazową. W uzasadnieniu eksperci Banku Pekao podkreślają, że obniżka akcyzy na paliwa pozostanie "praktycznie bez wpływu na grudniową inflację".