Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Rusza wielka kontrola szamb. Mogą posypać się kary

72
Podziel się:

Do końca sierpnia gminy muszą przeprowadzić kontrolę szamb. Jednak już w kwietniu będą składać pierwsze raporty. Jeśli nie dopełnią tego obowiązku, to będą im grozić wysokie kary. Zapłacić je mogą także właściciele, jak i użytkownicy nieruchomości – podaje portalsamorzadowy.pl.

Rusza wielka kontrola szamb. Mogą posypać się kary
(WP, Mateusz Madejski)

Serwis rozpoczyna swój artykuł od relacji z Ostrowa Wielkopolskiego, gdzie pracownicy Urzędu Miejskiego już od listopada 2023 r. przeprowadzają kontrolę szamb i przydomowych oczyszczalni ścieków. Robią to poprzez osobistą wizytę lub wysyłają wezwania do mieszkańców.

Na Urzędzie Miejskim w Ostrowie Wielkopolskim spoczywa prawny obowiązek prowadzenia ewidencji zbiorników bezodpływowych oraz przydomowych oczyszczalni ścieków. Dlatego właściciele nieruchomości, którzy nie są przyłączeni do sieci kanalizacyjnej, proszeni są o przygotowanie stosownych umów na wywóz nieczystości ciekłych, podpisanych z przedsiębiorcami, którzy posiadają zezwolenia na opróżnianie zbiorników bezodpływowych oraz dowodów wpłat za te usługi (rachunki, faktury VAT) – wskazuje Eliza Dembna, dyrektor Wydziału Gospodarki Odpadami i Ochrony Środowiska, cytowana przez portalsamorzadowy.pl.

Wspomniane rachunki muszą potwierdzać regularność wywozu ścieków. Zgodnie z obowiązującymi przepisami właściciele lub użytkownicy szamb są zobowiązani do opróżniania ich z częstotliwością uniemożliwiającą ich przepełnienie, jednak nie rzadziej niż raz na kwartał. W przypadku przydomowych oczyszczalni ścieków należy usuwać osady zgodnie z wytycznymi dotyczącymi eksploatacji (nie rzadziej niż raz na rok).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Co nas czeka w 2024 r.? Ekonomista wskazał najważniejsze wyzwanie

Kontrole u 10 mln Polaków

Podobne kontrole przeprowadzane są w całej Polsce. Wszystko przez nowelizację Prawa wodnego, którą przyjął Sejm w 2022 r. To ona wprowadziła usprawnienie systemu oczyszczania ścieków komunalnych poprzez monitorowanie i kontrolowanie indywidualnych systemów oczyszczania ścieków. Z szacunków wynika, że kontrole objąć mogą nawet 10 mln Polaków niepodłączonych do sieci kanalizacyjnej.

Dane statystyczne nadal nie napawają optymizmem. Jak wynika z informacji GUS za 2022 r., w Polsce ponad 90 proc. ścieków z szamb trafia w stanie nieoczyszczonym do środowiska. Wynika to z dysproporcji między wodą pobraną przez mieszkańców niepodłączonych do sieci kanalizacyjnej (ok. 400 mln m sześc.) a ilością ścieków, jaka z ich gospodarstw zostaje dostarczona do oczyszczalni ścieków (ok. 30 mln m sześc.). To efekt wieloletnich zaniedbań – nieszczelnych szamb i braku kontroli nad legalnością wywozów nieczystości. Najwyższy czas uporządkować ten obszar gospodarki komunalnej – tłumaczy w rozmowie z serwisem Wojciech Witowski, prezes spółki "Ścieki Polskie".

Kontrolami zajmą się samorządy. Gminy mają obowiązek uzupełnić ewidencję zbiorników na swoim terenie, jak również skontrolować wywożenie ścieków przez mieszkańców. Do kwietnia muszą przygotować pierwsze sprawozdanie roczne, zawierające liczbę zbiorników i umów między użytkownikami a firmami wywożącymi nieczystości.

Mogą posypać się kary

Samorządy, jeśli nie dopełnią obowiązków w tym zakresie, mogą narazić się na kary. Za brak ewidencji grozić może im nawet 50 tys. zł.

Kary jednak grożą też mieszkańcom. Za utrudnianie przeprowadzenia kontroli (z czym wiąże się też brak pokazania rachunków) grozi mandat w kwocie 500 zł. W przypadku, gdy sprawa trafi do sądu, kara może wynieść nawet do 5 tys. zł.

Kara grozi też za niepodłączenie nieruchomości do sieci kanalizacyjnej w miejscach, gdzie ona istnieje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(72)
WYRÓŻNIONE
nordic
11 miesięcy temu
Państwo policyjne i szukające pieniędzy wszędzie u obywateli ale nie u polityków, którzy nie dość, że na naszym garnuszku to nam życie uprzykrzają.
waldemar
11 miesięcy temu
no cóż to nie wina ludzi że mają szamba a rządzących miastami gdzie w wielkich miastach są dzielnice gdzie ludzie nadal nie maja kanalizacji za to wielkie stadiony jak chociażby w Sosnowcu bo lans jest najważniejszy
Zet
11 miesięcy temu
Część pobranej wody jest zużywana do podlewania roślin więc nie trafia do szamb.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (72)
Ghujg
2 miesiące temu
Tuskowi brakuje kassy
dzik
2 miesiące temu
Najłatwiej karać obywatela .Ale te cwaniaki rządowe zapomniały ,że kilka lat temu UE nakazała przyłączenie wszystkich nieruchomości do sieci kanalizacyjnej ,termin wykonania tej sprawy minął kilka lat temu ..I co dla czego tych urzędasów nie wykonujących poleceń UE nikt nie karze a jedynie nic niewinnego obywatela .
Benek
5 miesięcy temu
Pecunia non olet..... I tyle w temacie
Adhoc
10 miesięcy temu
Dobrze, że do Odry można wlać chemicznych ścieków ile wlezie, żadnych ograniczeń
Oli
11 miesięcy temu
Wiem, że większość domków używanych sezonowo ma nieszczelne szamba mimo, że czasami wywozi. Sprawdzanie dokumentów wywozu, to za mało. Trzeba badać ziemię obok szamba.
...
Następna strona