W Glasgow rozpoczął się 26. Szczyt Klimatyczny ONZ (COP26). Po roku przerwy spowodowanym pandemią wraca doroczne globalne spotkania, podczas których negocjowane są działania na rzecz polityki klimatycznej. COP26 potrwa do 12 listopada. Jednym z głównych tematów, który ma być omawiany podczas szczytu w Szkocji, ma być artykuł 6. Porozumienia Paryskiego.
Szczyt otworzył były brytyjski minister biznesu Alok Sharma, a obecnie przewodniczący rozpoczynającej się w Glasgow.
- Jestem bardzo świadomy odpowiedzialności, jaka spoczywa na mnie w tej roli i nie bagatelizuję wyzwania – powiedział w trakcie otwarcia Shrama.
W Glasgow najważniejszy będzie klimat
Artykuł 6. Porozumienia Paryskiego dotyczy wszystkich krajów, także tych, które przemysłowo się wciąż rozwijają. Porozumienie Paryskie umożliwia współpracę ponadpaństwową w zakresie ochrony klimatu.
Czytaj też: Szczyt G20. Biden rozmawia z Niemcami o rosyjskich manipulacjach gazem i o Nord Stream 2
W Glasgow po raz pierwszy od 2015 r. (pierwszej globalnej umowy klimatycznej) nastąpi przegląd krajowych zobowiązań ws. redukcji emisji gazów cieplarnianych. Zgodnie z umową paryską, państwa, które ratyfikowały Porozumienie, mają co pięć lat aktualizować swoje zobowiązania klimatyczne.
Cele klimatyczne są ambitne, ale temperatura rośnie
W założeniu powinny być one ambitniejsze, by wypełnić cele Porozumienia, czyli ograniczenie wzrostu globalnej temperatury do znacznie poniżej 2 stopni C. i kontynuowanie wysiłków na rzecz ograniczenia go do 1,5 stopnia.
Przewodniczący rozpoczynającej się w Glasgow konferencji Alok Sharma w rozmowie z BBC News mówił, że zmiany klimatu są "ogromnym wyzwaniem, któremu wspólnie stawiamy czoła". "Świat musi się zjednoczyć i zapewnić, że robimy, co w naszej mocy, aby ograniczyć globalny wzrost temperatury". Ocenił, że od czasu szczytu w Paryżu nastąpił postęp w tym względzie.
- Zatrzymanie wzrostu średniej temperatury na Ziemi w granicach 1,5 st. C powyżej poziomu sprzed epoki przemysłowej będzie "bardzo, bardzo trudne – powiedział Alok Sharma
Czytaj też: "Ochrona klimatu w interesie każdego". Ursula von der Leyen pokazuje Polsce nowe możliwości
Pomimo przyjętych zobowiązań redukcyjnych przez państwa są one niewystarczające, by zapobiec katastrofie klimatycznej. Średnia temperatura na Ziemi już jest o 1,1 C wyższa, niż była przed rozpoczęciem epoki przemysłowej.
Na COP26 zabraknie przywódców Chin i Rosji
W szczycie weźmie udział ponad 120 przedstawicieli rządów i państw. W COP26 mają wziąć udział najważniejsi politycy świata – Joe Biden, Ursula von der Leyen, Boris Johnson czy Emanuel Macron. Polskę reprezentował będzie premier Mateusz Morawiecki.
W szczecie nie weźmie przywódca Chin Xi Jinping, prezydent Władimir Putin czy prezydent Brazylii Jair Bolsonaro.