Szef Ryanaira zapowiedział także podwyżki cen biletów na loty z niemieckich lotnisk – donosi portal dziennika "Die Welt". Pod koniec sierpnia Ryanair poinformował o zmniejszeniu liczby połączeń na lotnisku Berlin-Brandenburg, zwłaszcza do Brukseli, Kowna, Krakowa, Rygi i Luksemburga.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Redukcja połączeń na lotnisku Berlin-Brandenburg
W przyszłym roku Ryanair odwoła ok. 60 proc. lotów do i z Hamburga, co oznacza stratę ok. 400 tys. pasażerów. Po zakończeniu sezonu zimowego przewoźnik całkowicie wycofa się również z lotnisk w Dreźnie, Lipsku i Dortmundzie.
Jak podkreśla portal rynek-lotniczy.pl, lotniska te stracą połączenia z polskimi portami lotniczymi, takimi jak Balice i Pyrzowice. Hamburg również odczuje skutki decyzji, ponieważ siatka połączeń lotniska zmniejszy się o 60 proc., co doprowadzi do utraty lotów z tego miasta. Z kolei liczba lotów z Berlina zostanie ograniczona o 20 proc.
Dyrektor generalny irlandzkich linii, Eddie Wilson, uzasadnia tę decyzję wysokimi kosztami lokalizacji, które – jak podkreślił w wywiadzie dla "Die Welt" – przekładają się na wzrost cen biletów. – Coraz mniej pasażerów jest skłonnych płacić więcej za bilet – wskazał Wilson.
- Ze względu na wysokie podatki i opłaty rządowe (najwyższe w Europie), a także monopol Lufthansy na wysokie ceny biletów, obywatele Niemiec i goście płacą obecnie najwyższe ceny biletów lotniczych w Europie – stwierdził Eddie Wilson, dyrektor generalny Ryanair DAC, dodał także, że lepszą politykę prowadzi m.in. Polska, "gdzie Ryanair rozwija i zwiększa przepustowość dzięki pragmatycznym i przyszłościowym decyzjom rządów" - cytuje portal rynek-lotniczy.pl.
Rosną opłaty na lotniskach w Niemczech
Niemcy wciąż mają problem z odbudowaniem rynku lotniczego po pandemii. Wpływ na tę sytuację mają rosnące opłaty lotniskowe i podatki nałożone przez rząd, co zostało skrytykowane przez prezesa Lufthansy, który obawia się utraty konkurencyjności. Podobną krytykę wyraził Ryanair, który od dawna krytykuje wzrost opłat i danin, szczególnie tych związanych z ochroną i kontrolą ruchu lotniczego.
Ryanair ponownie wzywa niemiecki rząd do podjęcia natychmiastowych działań, takich jak obniżenie opłat za dostęp do lotnisk i reformowanie systemu transportu lotniczego. Linie apelują m.in. o zniesienie podatku od ruchu lotniczego, redukcję opłat za kontrolę ruchu, które wzrosły o 100 proc. od 2019 roku oraz odroczenie planowanej na styczeń 2025 roku podwyżki opłat ochronnych o 50 proc. Zdaniem Ryanaira, brak reakcji na te postulaty doprowadzi do dalszych cięć w siatce połączeń na niemieckim rynku lotniczym - przypomina portal.