Tradycyjnie styczniowe dane z rynku pracy mocno zaskakują. Coroczna rewizja próby badanych przez GUS przedsiębiorstw powoduje znaczące przesunięcia w danych o zatrudnieniu - zauważają ekonomiści PKO BP.
Wskazują, że w tym roku, ze względu na znaczący wzrost płacy minimalnej, równie dużą zagadką co dane o zatrudnieniu będą dane o wynagrodzeniach. Dużą niepewność potwierdza wyjątkowo szeroka rozpiętość prognoz. Według ankiety "Parkietu" prognozy zatrudnienia za styczeń wahają się pomiędzy 1,2 a 2,9 proc., a płac pomiędzy 4,2 i 8,9 proc. W poprzednich miesiącach przeciętna rozpiętość prognoz dla obydwu wskaźników wynosiła średnio 0,3 pkt proc. dla zatrudnienia i 2,1 pkt proc. dla płac.
Czytaj więcej: Praca nie chroni przed ubóstwem. Zagrożony nim jest co dziesiąty pracownik na terenie UE
Eksperci sugerują, że pewną podpowiedzią co do kierunku zmian zatrudnienia w styczniu jest analiza tego, jak zmieniało się ono w poprzednim roku. Silny wzrost zatrudnienia sugeruje nie tylko, że rośnie liczba pracowników w istniejących już firmach, ale także przybywa firm o zatrudnieniu powyżej 9 osób.
"Łączny wzrost liczby etatów pomiędzy lutym a grudniem był w 2019 najniższy od 6 lat, co sugeruje, że styczniowy odczyt nie powinien być wysoki. Podobne wskazania daje zestawienie badań koniunktury i ocen firm co do przyszłych trendów. Te dwa czynniki sprawiają, że nasza prognoza zatrudnienia w styczniu jest najniższą na rynku (1,2 proc. wobec rynkowych 2,2 proc.)".
Więcej uwagi od danych o zatrudnieniu mogą przyciągnąć dane o wynagrodzeniach. Wskazówką co do tego, w jaki sposób firmy zareagują na zmianę płacy minimalnej, mogą być wyniki Szybkiego Monitoringu NBP. Pokazały one wzrost odsetka przedsiębiorstw planujących podniesienie wynagrodzeń (z istotnym wzrostem wśród małych i mikrofirm), w tym odsetka firm planujących znaczne podwyżki płac. Jest ich powyżej 50 proc.
"Zestawienie fundamentalnego trendu dynamiki płac ze skalą wzrostu płacy minimalnej oznacza wg nas, że w 2020 dynamika wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw powinna sięgnąć 7-8 proc. rok do roku, a dane za styczeń powinny już w dużym stopniu odzwierciedlić ten ruch" - wskazują ekonomiści PKO BP.
Uspokajają, że zarówno historyczne reakcje firm na wzrost płacy minimalnej, jak i bieżące oceny przedsiębiorstw co do skutków jej obecnego wzrostu wskazują, że wyższa płaca minimalna nie będzie prowadziła do redukcji zatrudnienia.
Jednocześnie spodziewają się wzrostu cen związanego z płacą minimalną. Eksperci zakładają, że podbije w 2020 inflację bazową o około 0,5 pkt proc. W szczytowym momencie może przekroczyć 3,5 proc.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl