Ryszard Petru zapowiedział, że 24 grudnia będzie przez jeden dzień pracował w jednym z warszawskich dyskontów Biedronki. Ma zamiar wypełniać obowiązki sprzedawcy do godz. 13, a później zająć się sprzątaniem sklepu. "Pragnę poinformować, iż przed chwilą podpisałem umowę zlecenie na pracę w Wigilię w jednym z warszawskich dyskontów" - napisał w piątek na platformie X.
Dzień wcześniej w "Graffiti" w Polsat News zapowiadał, że prowadzi jeszcze rozmowy z jednym z dyskontów, by móc usiąść na kasie w Wigilię. - Na pewno nie będę najlepszy ze wszystkich, ale mam nadzieję, że sobie poradzę - mówił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Petru o pracy w Biedronce. "Nie robię tego dla fejmu"
- Nie, nie robię tego dla fejmu. Po pierwsze, byłem pytany, czy jestem skłonny pracować tego dnia na kasie. To jest też forma pokazania, że jestem w stanie. Po drugie jednak każdy gest rozpoczyna dyskusję. Będę wykonywał wszystkie czynności, które wykonują kasjerzy, takie jak układanie warzyw, wypiekanie pieczywa, są też kasy samoobsługowe, które wymagają wsparcia - wyliczał Petru.
- Nie chodzi o politykę, ale o takie realne doświadczenie. Chodzi o dyskusję o tym, że każda praca jest ważna. Mam stawkę godzinową 29 zł w podpisanej umowie. I jednak ktoś produkuje te wszystkie towary, które danego dnia nie będą sprzedawane tego dnia, prawda? Nie myślimy o tych producentach pieczywa, warzyw owoców. Jeżeli nie będą tego dnia sprzedane, to o tyle mniej zarobią producenci tych wszystkich produktów - dodał.
- Nie ma kodu, nie trzeba go znać na pamięć. Na ekranie jest drzewko, czyli wybieramy pieczywo, jest kajzerka, próbujemy i wciskamy - odpowiedział na pytanie, czy zna kod na kajzerkę. To nawiązanie to jednego z popularnych memów.
Wolna Wigilia od 2025 r.?
Przypomnijmy, że Sejm zadecydował, że Wigilia w przyszłym roku będzie wolna od pracy. Nie wiadomo jednak czy ustawa zostanie podpisana przez Andrzeja Dudę. - Bardzo źle się stało, że debata nad tym rozwiązaniem miała miejsce tak późno - powiedziała na antenie RMF FM Małgorzata Paprocka, szefowa Kancelarii Prezydenta RP.
W 2025 r. Wigilia ma być wolna od pracy, lecz zamiast dwóch niedziel handlowych w grudniu będą trzy - zadecydował Sejm. Pracownik nie będzie mógł jednak wykonywać obowiązków służbowych w każdą z tych niedziel.
Na pytanie, czy prezydent podpisać ustawę o wolnej Wigilii, Petru w Radiu Zet, odpowiedział krótko: nie. - Ta wigilia w przyszłym roku będzie bardzo uciążliwa dla Polaków, którzy przyzwyczaili się do robienia drobnych zakupów w dniu wigilijnym. A w przyszłym roku będą aż cztery dni wolne od pracy i uważam, że to będzie uciążliwe - stwierdził.
Petru, pytany, czy prezydent Andrzej Duda powinien podpisać ustawę o wolnej Wigilii, odpowiedział krótko: nie. Dlaczego? - Rozumiem, że prezydent jest niezadowolony z tego, że w zamian za Wigilię wolną będzie dodatkowy dzień handlowy, ale przecież chodzi o gospodarkę. Chodzi też o to, że ta Wigilia w przyszłym roku będzie - moim zdaniem - bardzo uciążliwa dla wielu Polaków, którzy przyzwyczaili się robić małe zakupy, co prawda, ale w dzień wigilijny - mówił,
Przypomniał, że wolna Wigilia będzie oznaczać w 2025 r. cztery dni wolne od pracy, bo tak układa się przyszłoroczny kalendarz. - I w związku z tym uważam, że to będzie bardzo uciążliwe dla Polaków, nie będą zadowoleni z tego rozwiązania - ocenił.