Ryszard Pertu pójdzie śladem Janusza Palikota. Po braku sukcesów w polityce wraca do biznesu. Jak zapowiedział w wywiadzie z DGP, nie wystartuje w jesiennych wyborach parlamentarnych 2019 r.
- Nie chcę przykładać ręki do uchwalania kolejnych ustaw niszczących gospodarkę – twierdził na łamach dziennika.
Stwierdził, że zarówno rząd jak i opozycja nie doceniają zagrożenia, jakie niesie rozdawnictwo PiS. Jego zdaniem spowolnienie gospodarcze już jest na horyzoncie, co widać na przykładzie USA. Wraz z rosnącą inflacją ze zdwojoną siłą uderzy w polską gospodarkę.
- Ten, kto wygra wybory, będzie musiał zapłacić rachunki PiS z 13. Emeryturą i 500 zł na każde dziecko na czele – podkreślił Petru.
Jak zaznaczył nie jest w stanie przeciwstawiać się tendencjom populistycznym tak skutecznie, jakby chciał.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez [dziejesie.wp.pl(http://www.dziejesie.wp.pl/)