Wszystkie te informacje mają być przekazywane do rządowej bazy danych w formie gotowych raportów. Szczegóły tego planu są ukryte w niepozornym projekcie ustawy o cyfryzacji urzędów państwowych, do którego dotarł dziennik.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chociaż obecnie władze mają możliwość zdobycia wielu informacji o każdej firmie, na przykład poprzez wysyłanie do niej kontrolerów skarbowych, tym razem pragną uzyskać kompleksowe raporty na temat sytuacji ekonomicznej danego przedsiębiorstwa.
Rząd planuje wykorzystać do tego celu raporty z badania firm przez biegłych rewidentów. Obowiązek przeprowadzenia takiego audytu dotyczy między innymi firm o rocznych obrotach przekraczających 5 milionów euro (około 22,5 miliona złotych), a także organizacji pozarządowych, co w sumie stanowi kilkadziesiąt tysięcy podmiotów - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Adrian Zwoliński z Konfederacji Lewiatan w rozmowie z dziennikiem, powiedział, że stosowanie tych przepisów niesie ogromne ryzyko społeczno-gospodarcze. - Apeluję o zaniechanie dalszych prac na tymi zmianami - dodał.