27 mln zł – dokładnie tyle wynosi dotacja przyznana gminie Siemianowice Śląskie przez rząd. Pieniądze zostaną wypłacone zarówno przez Narodowy, jak i Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Za przyznane przez rząd pieniądze miasto zleci spółce Orlen Eko zebranie i utylizację niemal 3 tysięcy ton niebezpiecznych odpadów, które zostały podrzucone na teren gminy. Odnaleziono je w prywatnym magazynie na terenie dzielnicy Michałkowice nieopodal osiedli mieszkalnych.
- W ostatnich latach mieszkańcy padli tu ofiarą przestępców, mafii śmieciowych, które w nielegalny sposób przywoziły tu odpady. Mieliśmy z tym ogromny problem – zanieczyszczenia zagrażały życiu i zdrowi ludzi - mówił doradca premiera Paweł Jabłoński obecny podczas podpisania umowy na przekazanie samorządowi środków.
Dotacja dla gminy przyznana przez rząd jest możliwa na mocy znowelizowanych przepisów ustawy o gospodarowaniu odpadami. Pieniądze dla Siemianowic Śląskich są pierwszym praktycznym wykorzystaniem artykułu 26a wspomnianej ustawy, który pozwala wnioskować o rządowe pieniądze, gdy zagrożone jest życie lub zdrowie ludzi oraz gdy odpady mogą negatywnie wpłynąć na środowisko. Wykorzystanie tej ścieżki prezydentowi miasta Rafałowi Piechowi miał zasugerować sam premier.
- Jesteśmy w zupełnie inne rzeczywistości, niż w lipcu br., przed spotkaniem z panem premierem. Wtedy ta rzeczywistość pisała scenariusz oczekiwania kilku lat na pozbycie się niebezpiecznych odpadów, które mogą zagrażać zdrowiu i życiu mieszkańców. Po spotkaniu z panem premierem Mateuszem Morawieckim, po przedstawieniu mu tych problemów, z jakimi borykają się samorządy, gdzie podrzucane są takie bomby ekologiczne, pan premier obiecał natychmiastową pomoc. Od tego lipca trwało to tak naprawdę chwilę – przyznał prezydent Siemianowic Śląskich.
Umowa została podpisana przez prezydenta Siemianowic Śląskich Rafała Piecha, wojewodę śląskiego Jarosława Wieczorka, prezesa WFOŚiGW Tomasza Bednarka, prezesa Orlen Eko, Krzysztofa Iwanickiego oraz Pawła Jabłońskiego z KPRM.
Odpady po zebraniu przez spółkę Orlen Eko zostaną spalone w specjalnym piecu w wysokiej temperaturze.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl