Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRWL
|

Rząd dopłaci do prądu. Już wiadomo, kto i ile dostanie

918
Podziel się:

W 2022 roku państwo dopłaci najuboższym do rachunków za prąd. Rząd chce na to przeznaczyć 1,5 mld zł. Na pomoc mogą liczyć emeryci, renciści i rodziny wielodzietne. Kwota wsparcia może w ciągu roku sięgnąć nawet 800 zł - zapowiada minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka.

Rząd dopłaci do prądu. Już wiadomo, kto i ile dostanie
Rząd dopłaci do prądu. Znamy kwoty wsparcia (Adobe Stock, Proxima Studio)

Będą dopłaty do cen prądu. Rząd planuje przeznaczyć na dopłaty do prądu ok. 1,5 mld zł. Tego typu rozwiązanie zapowiadało już kilka dni temu Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Wsparcie ma trafić do osób najbardziej narażonych na ubóstwo energetyczne. Nowym dodatkiem energetycznym mają zostać objęte gospodarstwa domowe najbardziej wrażliwe na ubóstwo energetyczne, w których miesięczne dochody nie przekraczają 1563 zł w gospodarstwie jednoosobowym oraz 1115 zł na osobę w gospodarstwie wieloosobowym.

Kto może liczyć na dopłaty do prądu?

Przepisy dotyczące dopłaty mają obejmować m.in. emerytów ze świadczeniem poniżej minimalnej emerytury, emerytów i rencistów ze świadczeniem równym najniższej emeryturze. Wsparcie ma też trafić do osób, które wymagają szczególnej opieki.

Dopłaty do prądu otrzymają również osoby samotnie zamieszkujące domy jednorodzinne w małych miejscowościach i na wsiach, które korzystają z pomocy społecznej, a także pozostałe osoby pobierające zasiłki. Dopłaty mają również przysługiwać rodzinom wielodzietnym w trudniejszej sytuacji dochodowej.

Zobacz także: MTSL_rozmowa z Bartoszem Ciołkowskim, Mastercard Europe

Duże rodziny mogą dostać nawet 800 zł

Minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka powiedział w Polskim Radiu, kto i na jakie kwoty może liczyć. Jak tłumaczył, dopłatami zostanie objęte prawie co piąte gospodarstwo domowe w Polsce.

- Zależy nam na tym, by te grupy społeczne, które są dzisiaj w takiej sytuacji, że koszty energii są dla nich znaczącym udziałem w budżetach domowych, mogły z tego skorzystać – podkreślił minister. Jak wyjaśnił, chodzi m.in. o emerytów i rencistów z najniższymi świadczeniami, a także rodziny wielodzietne. W przypadku rodziny "dwa plus dwa" może to być wsparcie prawie 700 zł rocznie, a dla większej rodziny - nawet powyżej 800 zł.

Rząd planuje także wsparcie niefinansowe

Wsparcie finansów ma zostać uzupełnione także o wsparcie niefinansowe. W projektowanych przepisach mają pojawić się rozwiązania, które zakażą wstrzymania dostaw energii elektrycznej w okresie od 1 listopada do 31 marca oraz w soboty i w dni uznane ustawowo za wolne od pracy wobec osób, które mają zaległości w regulowaniu bieżących rachunków za prąd.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(918)
WYRÓŻNIONE
sceptyk
3 lata temu
Już mam na utrzymaniu cudze dzieci, cudze leki, cudze emerytury, teraz jeszcze cudyz prąd. Chyba czas się zawijać z tego 'kraju'.
Blee
3 lata temu
Osoby pobierające zasiłki…czyli patologia i darmozjady głosujące na PiS a reszta niech marznie i siedzi przy świeczkach . To jest filozofia pisu-zamiast przeciwdziałać podwyżkom cen(bo tego nie potrafią!) to rozdawać kasę tym, którzy na nich głosują
gfd
3 lata temu
no i jak zwykle dotowanie biedniejszych z naszej kieszeni, bo nieudacznicy doprowadzili do gigantycznych podwyzek!!!! ile jeszcze to rozdawnictwo, ktore tylko winduje ceny bedzie trwac?!?!?!? ile bedziecie sie na to zgadzac?!?!?!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (918)
On 45 lat na ...
3 lata temu
Wracamy do PRL. I sekretarz Jacuś
nikt123
3 lata temu
Płakać się w tym kraju chce....Tworzone jest społeczeństwo kombinatorów, leni , uzależnionych od różnych dodatków . Kto na tą olbrzymią grupę zapracuje? Bo uczciiwe pracujący nie dostawali i nie dostają nic.
vvvv
3 lata temu
Tak to jest ze rzad popiera nieroboow ,oni sie smieja z tych co przepracowali ponad 40 lat , maja rozne dodatkki , zapomogi ,za ciezka wieloletnia prace jestesmy okradani , pracowalismy na nieroobow ,
Żal
3 lata temu
Ciężko pracowałam przez całe życie, więc mam emeryturę wyższą niż podano. Za karę nie dostanę dopłaty, bo potrzebne są pieniądze dla nierobów, które leżały pod gruszą, kiedy ja ciężko pracowałam.
jakzwykle
3 lata temu
Dokładnie osoby które nie pracuja lub pracuja ,a wykazuja najnizsza krajowa ,a reszte w kopercie lub osoby ktore poprostu pracuja ,a nie pracuja w godzinach nadliczbowych skorzystaja z pomocy a osoby ,ktore robia pol miesiaca pracy wiecej i przez to maja lepsze dochody bo maja po 100-120 dodatkowych godzin pracy przez to dostaja lepsze wyplaty jak zwykle beda placic wiecej ,a obiboki dostana wsparcie :) .Oczywiscie nie mam na mysli rodzin osob ktore pobieraja niskie swiadczenia emerytalne lub rentowe ,a mam na mysli rodziny takie jak np: moja Obecnie pracuje sam ,a zona opiekuje sie dzieckiem (dziecko 4 lata) i gdybym nie robil dodatkowych godzin w pracy to bym odbieral wyplaty po 2600 zl netto ,a ze robie nadliczbowe godziny to odbieram wyplaty po kolo 5500zl netto (ale w kazdym miesiacu robie od 80 do 120 godzin dodatkowych i ja oczywiscie nie skorzystam z swiadczen bo nie chce zyc na progu obustwa i haruje w robocie ,a reszta obibokow dostanie wsparcie jak zwykle . Najgorsze jest to ,ze w polsce szara strefa jeszcze jest ogromna i sadze ze z 30% osob spelniajacych prog 1115 zl na osobe to wykazuja najnizsza krajowa ,a reszte odbieraja w kopercie ,albo poprostu pracuja calkowicie na czarno ,a panstwo takich oszustow wesprze jak zwykle i udaja ,ze nie idzie zlikwidowac takiej pracy od lat ,a wystarczylo by dac nagrody za donosy ,ktore sie potwierdza ,ze pracodawca robi walki i wysokie kary za wyplacanie swiadczen przez takich pracodawcow w takiej formie.
...
Następna strona