Minister funduszy i polityki regionalnej była pytana przez "Rzeczpospolitą" o Krajowy Plan Odbudowy i to czy zdążymy wydać te pieniądze. Przyznała, że opóźnienie jest ogromne.
"W KPO mamy dwie pule: granty i pożyczki. Granty są bardzo opłacalne i trzeba zrobić wszystko, aby je zainwestować" - podkreśliła Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w rozmowie z dziennikiem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Nie" dla podatku od aut spalinowych
Wskazała też, że z KPO Polska wydała dotychczas około 1,6 mld zł. Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz potwierdziła również, że rewizja tego olbrzymiego programu wciąż trwa.
Podkreśliła przy tym, że jest bardzo ważna, bo "dostajemy wizję reformatorską i gdzieś ma ona sens, a gdzieś nie".
Na przykład, o ile jesteśmy absolutnie przekonani, że należy iść w kierunku niskoemisyjnego transportu, to nie możemy się zgodzić na reformę okładającą podatkami samochody spalinowe - tłumaczyła.
Podatek od samochodów spalinowych jest jednym z tzw. kamieni milowych Krajowego Planu Odbudowy. W marcu część rządzących wysłało sygnał, że Polska będzie próbowała renegocjować ten warunek z Komisją Europejską. O tym, że nasz kraj nie chce wprowadzać takiego podatku mówił niedawno wiceminister funduszy Jan Szyszko.
- Unia Europejska używa takiego terminu do wszystkich podatków, które się pojawiają w obszarze zielonym, że to są różnego typu zachęty, z tymże podatek od samochodów spalinowych, który zapłaci biedniejsza część społeczeństwa nie jest zachętą, ale jest obciążeniem podatkowym i niesprawiedliwym rozwiązaniem - ocenił wiceminister.
Przeciwnikiem tego rozwiązania jest m.in. Szymon Hołownia.
To się w głowie nie mieści, że PiS wpisał do KPO podatek od posiadania samochodów spalinowych. Tego podatku nie będzie dzięki ministrom Polski 2050. Zielony Ład? Tak, ale dla ludzi i metodą zachęt, nie nakazów i zakazów. Musi to na Rusi – napisał w marcu w serwisie X lider Polski 2050 i marszałek Sejmu.
Jednak wiele wskazuje na to, że w rządzie nie ma tutaj zgody. Kilka tygodni temu pojawiła się informacja, że Ministerstwo Klimatu i Środowiska pracuje nad wprowadzeniem opłaty rejestracyjnej i nowego podatku od pojazdów spalinowych.
Wiceminister klimatu i środowiska Krzysztof Bolesta mówił wówczas, że trwają rozmowy między resortami dotyczące doprecyzowania tej kwestii.
- To, co ja chciałbym zrobić, to zaproponować rozwiązania najbardziej neutralne dla obywateli z finansowego punktu widzenia. Będę proponował dodanie jeszcze jednego elementu, mianowicie wagi. Problem z dużymi SUV-ami narasta. SUV-izacja motoryzacji to bardzo złe zjawisko. Jeśli będzie można zmusić właścicieli SUV-ów do wzięcia, przynajmniej finansowo, większej odpowiedzialności za zajmowanie większej przestrzeni, skłaniałbym się, by to zrobić - mówił wiceminister.
Rewizja KPO
Mówiąc o rewizji KPO, minister Pełczyńska-Nałęcz wskazała, że w kwestii pożyczek "mamy mniej dogmatyczne podejście, choć to pożyczki korzystniejsze, niż gdybyśmy je zaciągali jako Polska".
"Jeżeli będą inwestycje, które będą się opłacały, to z pożyczek trzeba skorzystać. A jak ich nie będzie, to najwyżej nie zaciągniemy pożyczek. Tu katastrofa się nie wydarzy" - oceniła.
"Niemniej w części grantowej opóźnienie doskwiera nam bardzo. Robimy wszystko, co możliwe, żeby z tych pieniędzy skorzystać. Nie ma jednak zgody rządu na wszystkie projekty, jakie w KPO się znalazły" - powiedziała.
Niektórych już nie da się zrobić ze względu na czas, a niektóre nie mają sensu w kształcie zapisanym przez poprzedni rząd - tłumaczyła przedstawicielka rządu.
"Do 30 kwietnia musi zapaść decyzja Rady Ministrów, a potem złożymy wniosek rewizyjny do Brukseli, a KE będzie miała trzy miesiące na odpowiedź. Następnie na początku września wyślemy kolejne wnioski o płatność z KPO" - wyjaśniła.
"Chcielibyśmy od razu wysłać dwa – drugi i trzeci. Powinny iść pojedynczo, ale będziemy próbować w każdym okienku wrzucać po dwa" - zapowiedziała szefowa resortu funduszy i polityki regionalnej.