Olga Semeniuk, wiceminister rozwoju, pracy i technologii, poinformowała, że w poniedziałek rano w MPRiT odbędzie się spotkanie z przedstawicielami branży meblarskiej.
- Celem spotkania będzie wypracowanie protokołów bezpieczeństwa ze zwiększonym reżimem sanitarnym, umożliwiającym otwarcie branży – napisała wiceminister.
Zgodnie z rozporządzeniem, które reguluje obowiązujące od soboty ograniczenia, zamknięte muszą być sklepy z meblami i artykułami wyposażenia wnętrz. To novum w stosunku do ograniczeń obowiązujących wiosną, gdyż wtedy wszystkie sklepy z szeroko rozumianym asortymentem do domów były otwarte.
Wykreślenie sklepów meblowych z listy placówek, które mogą być otwarte, zaskoczyła przedsiębiorców. W piątek późnym wieczorem Ikea wydała komunikat, z którego wynika, że jest zdziwiona nieuwzględnieniem marketów i sklepów meblowych, gdyż wcześniejszy projekt rozporządzenia zakładał, że sklepy te będą działały normalnie.
Rozporządzenie dotyczące nowych obostrzeń pojawiło się w Dzienniku Ustaw dopiero w piątek wieczorem. Przewiduje ono, że zamknięte będą wszystkie sklepy w galeriach handlowych z wyjątkiem sklepów spożywczych, aptek i drogerii. Otwarte pozostaną również punkty usługowe, np. salony fryzjerskie.
Otwarte będą też sklepy wolnostojące, a więc nie znajdujące się w galeriach handlowych. Jeśli nie przekraczają powierzchni 2000 m kw, będą mogły prowadzić działalność.Więcej o wyłaczeniach z ogólnego zakazu działalności piszemy w tym artykule.