Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MWL
|

Rząd obiecał likwidację Funduszu Kościelnego. "Może nie być porozumienia"

45
Podziel się:

Likwidacja Funduszu Kościelnego to jedna z obietnic nowej władzy. Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział, że w koalicji są różne propozycje, czym go zastąpić. - Mi się bardzo podobają propozycje związane z odpisem od podatku - powiedział w TVN24.

Rząd obiecał likwidację Funduszu Kościelnego. "Może nie być porozumienia"
Prezydent RP Andrzej Duda i pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda (2L) oraz wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz na mszy św. w intencji Ojczyzny i polskich żołnierzy w Katedrze Polowej Wojska Polskiego (PAP, PAP/Leszek Szymański)

Likwidacja Funduszu Kościelnego to jeden ze 100 konkretów, które w programie wyborczym zapisała Platforma Obywatelska. Tego samego chce Lewica. I chociaż fundusz miał zniknąć w pierwsze 100 dni nowego rządu, to perspektywa szybkiego rozwiązania tej kwestii się oddaliła.

Pod koniec ubiegłego roku premier powołał specjalny międzyresortowy zespół. W piątek 16 sierpnia zbierze się dopiero po raz drugi. O wolne tempo prac nad zmianami dotyczącymi Funduszu Kościelnego pytany był wicepremier i lider ludowców w programie "Jeden na jeden" w TVN24. Podkreślił, że na stole jest kilka propozycji. Czy zmiany wejdą w życie od 1 stycznia 2025 r.?

Jeżeli dojdziemy do porozumienia, to tak. Ale może nie być tego porozumienia, bo są cztery partie tworzące koalicję i mogą mieć różne zdanie w tej sprawie - stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zamiast Funduszu Kościelnego nowy podatek? "Bicie piany"

Odpis podatkowy na Kościół

On sam z proponowanych rozwiązań ma swoje preferowane. -  Mi się bardzo podobają propozycje związane z odpisem od podatku, bo one by szły radykalnie do przodu - podkreślił Kosiniak-Kamysz.

Zwrócił uwagę, że propozycja ta pojawia się w co najmniej kilku wariantach. - Jedni mówią o takim procencie, jak na organizacje pożytku publicznego, czyli 1,5 proc. Inni mówią, tak jak jest we Włoszech, o 0,8 proc. podatku. Najpierw trzeba znaleźć formułę, w jakiej ma się to odbywać - dodał.

Zaznaczył, że nie podaje, w jakiej wysokości powinien być odpis od podatku na Kościół. Przypomniał, że już w przeszłości były podobne dyskusje, podczas których mówiono "o 0,3 proc. albo 0,5 proc., ale nie zakończyło się to wtedy sukcesem".

- Jest też kwestia związków wyznaniowych, innych niż Kościół katolicki, prawosławny, czy protestancki. To są dziesiątki związków, które korzystają lub mogą korzystać z Funduszu Kościelnego - dodał wicepremier Kosiniak-Kamysz.

Przypomniał, że sprawa Funduszu Kościelnego to przede wszystkim kwestia zabezpieczenia społecznego duchowieństwa.

Fundusz wciąż działa i korzysta z niego 185 legalnie działających w Polsce związków wyznaniowych. W budżecie na 2024 r. przewidziano na ten cel 257 mln zł.

Co to jest Fundusz Kościelny?

Fundusz Kościelny został utworzony w Polsce w 1950 roku na mocy dekretu ówczesnych władz komunistycznych. Na jego mocy państwo przejęło nieruchomości i inne składniki majątku Kościoła katolickiego. Po transformacji ustrojowej z 1989 roku Fundusz Kościelny zmienił swoją funkcję. Są z niego opłacane m.in. ubezpieczenie zdrowotne i społeczne duchownych wyznań zarejestrowanych w Polsce. Jest dotowany przez państwo - w 2022 r. kwota dotacji była rekordowa i wyniosła 200 mln zł.

Głównym celem Funduszu kościelnego jest finansowanie składek duchownych wszystkich wyznań w Polsce, ze względu na jego rozmiar, w głównej mierze pieniądze trafiają do księży Kościoła katolickiego. Ponieważ składki te są zależne w dużej mierze od wysokości płacy minimalnej, z roku na rok rosną, co wiąże się z tym, że rosną też budżetowe wydatki na ten cel.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(45)
WYRÓŻNIONE
Leonardo od w...
4 miesiące temu
Fundusz kościelny został ustanowiony jako rekompensata za znacjonalizowane ziemie kościoła katolickiego w Polsce a że kościół po zmianie ustrojowej "odzyskał" więcej ziemi niż miał więc nic mu się nie należy. Mało tego: powinien oddać z odsetkami to co "dostał" tej pory aż od upadku poprzedniego ustroju.
Irka
4 miesiące temu
PSL będzie bronił kasy dla kościoła, więc Kamysz żadnej zmiany nie zrobi, tylko gra na czas. PSL to łagodniejszy PIS, cwaniaczki
Polka
4 miesiące temu
Kościół uwłaszczył się na Polakach i należy mu się wszystko, na co spojrzy.Otrzeźwiejmy, już oddaliśmy cały majątek kościołowi, przed Polakami i Zabużanami. My pokornie czekamy w kolejce a oni się rozpychają. Zerwać konkordat.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (45)
emeryt
4 miesiące temu
Przeprasza czy jest jakaś rzecz którą księżą robią ZA DARMO ?
Confused
4 miesiące temu
Czyli księża i zakonnicy mają być traktowani teraz gorzej niż inni ludzie? Czy nie można zrobić tak, żeby mieli wypłacaną emeryturę normalnie jak każdy inny człowiek - w oparciu o te same zasady co wszyscy?
zatrybili /
4 miesiące temu
Ludzie dalej niczego nie rozumieją . W Polsce działa 185 związków wyznaniowych a kościół katolicki jest tylko jednym z nich. Jest dziesiątki związków muzułmańskich czy judaistycznych i tego nikt nie odważy się ruszyć.
KAT
4 miesiące temu
Kamysz i PSL jak zwykłe obłąkani najpierw podpisują koalicję a potem wszystko negują!!!!
Hahaha
4 miesiące temu
Przecież to idiotyzm. Miała być likwidacja funduszu kościelnego a nie zmiana nazwy. Teraz wyjdzie na to, że dokładnie z tej samej państwowej kieszeni kościół dostanie więcej niż z funduszu kościelnego, po prostu inaczej to nazwiemy.
...
Następna strona