Wspólnoty mieszkaniowe czy spółdzielnie już teraz mogą złożyć oświadczenia, by objąć mieszkania cenami taryfowanymi gazu. Ale do wtorku taki dokument złożyło tylko ok. 10 proc. uprawnionych, dlatego rząd postanowił odwrócić stan prawny — tłumaczyła na wtorkowej konferencji minister klimatu Anna Moskwa.
Po wejściu w życie ustawy, której projekt został przyjęty na Radzie Ministrów, z automatu wszystkie wspólnoty i spółdzielnie będą przeniesione na taryfy z wyrównaniem od 1 stycznia — zapowiedziała minister.
Nie trzeba już składać żadnych oświadczeń czy dokumentów. Inaczej jest w przypadku podmiotów zarządzanych przez samorząd. Tutaj wymagane jest oświadczenie konkretnego zarządcy — ważne jest, w jakim procencie zużycie gazu jest przeznaczone na cele inne niż mieszkaniowe.
Ceny gazu. Minister apeluje do zarządów nieruchomości samorządowych
Minister Moskwa tłumaczyła we wtorek, że obecnie sprzedawca gazu nie jest w stanie zidentyfikować, na jakie cele jest zużywany kupowany zbiorowo gaz. Zaapelowała do zarządów nieruchomości samorządowych, by składali odpowiednie oświadczenia. Automatycznie wystawione faktury mają zostać skorygowane — przekazała minister.
Zmiany dotyczą też szpitali, szkół, żłobków oraz instytucji kultury, które będą mogły przejść na taryfę gazową w zakresie działalności podstawowej, a nie gospodarczej. One też muszą jednak złożyć oświadczenie.
Projekt przyjęty przez rząd zakłada, że z zatwierdzanych przez Prezesa URE taryf na gaz, oprócz gospodarstw domowych, korzystać będą mogły:
- podmioty zapewniające świadczenie opieki zdrowotnej,
- jednostki organizacyjne pomocy społecznej,
- noclegownie i ogrzewalnie,
- jednostki organizacyjne wspierania rodziny i systemu pieczy zastępczej,
- podmioty systemu oświaty,
- uczelnie,
- podmioty prowadzące żłobki i przedszkola,
- kościoły i inne związki wyznaniowe,
- podmioty prowadzące działalność kulturalną oraz archiwalną,
- ochotnicze straże pożarne.
Projekt zatwierdzony przez rząd przewiduje, że sprzedawcom gazu do odbiorców objętych taryfami będzie przysługiwać rekompensata — różnica między faktyczną ceną zakupu a ceną sprzedaży według taryfy.
W przypadku sprzedawcy z urzędu rekompensata to różnica między cenami cennikowymi na 1 stycznia 2022 r. a jego taryfą.
Rekompensaty dla sprzedawców gazu. Skąd rząd weźmie pieniądze
Szacunki wskazują, że łączny koszt z tytułu rekompensat nie przekroczy 10 mld zł. Mają być one wypłacane przez Fundusz Wypłaty Różnicy Cen, do którego w 2022 r. trafi 40 proc. pieniędzy ze sprzedaży uprawnień do emisji CO2 oraz pieniądze z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19. O wprowadzeniu tych rozwiązań musi zostać poinformowana Komisja Europejska.
Rząd planuje też wprowadzić możliwość przeznaczenia pieniędzy z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 na udzielanie pożyczek sprzedawcy z urzędu gazu, dla zdobycia środków na zagwarantowanie ciągłości świadczenia usługi kompleksowej odbiorcom paliw gazowych w gospodarstwie domowym, a przedsiębiorcy realizującemu w 2021 r. obowiązek obliga giełdowego na potrzeby zakupu i rozliczenia zobowiązań związanych z zakupem gazu i jego rozliczeniem, usług przesyłania i dystrybucji usług dystrybucji, usług regazyfikacji i magazynowania paliw gazowych. Łączna kwota należności z tytułu kapitału pożyczek nie będzie mogła w żadnym momencie przekroczyć 20 mld zł.
Projekt przewiduje również, że Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych będzie mogła — na wniosek Skarbu Państwa — kupować gaz ziemny do utrzymywania zapasów, będzie mogła też świadczyć tzw. usługi biletowe w zakresie tworzenia oraz utrzymywania zapasów obowiązkowych gazu.
Zawarcie z Agencją umowy biletowej będzie oznaczało odpłatne przeniesienie na rzecz Skarbu Państwa własności gazu ziemnego utrzymywanego przez zlecającego usługę biletową w ramach zapasów obowiązkowych, w ilości pozwalającej Agencji realizację umowy.
Zakłada się również przedłużenie rozwiązania z ustawy COVID-owej, umożliwiającego wprowadzenie innych niż finansowe zabezpieczeń dla obrotu giełdowego.