Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Bereźnicki
|
aktualizacja

Rząd prze ku przekopowi Mierzei Wiślanej. Decyzje administracyjne bez odwołania

976
Podziel się:

Decyzjom administracyjnym dotyczącym budowy kanału między Zatoką Gdańską a Zalewem Wiślanym nadawany jest rygor natychmiastowej wykonalności, co uniemożliwia składanie odwołań. Rząd wbrew oporowi samorządów chce jak najszybciej doprowadzić do realizacji tej inwestycji.

 16.10.2018 r. Jarosław Kaczyński dokonuje symbolicznego wkopania ostatniego słupka wyznaczającego granice przekopu.
16.10.2018 r. Jarosław Kaczyński dokonuje symbolicznego wkopania ostatniego słupka wyznaczającego granice przekopu. (Łukasz Dejnarowicz/FORUM)

Jak pisze "Gazeta Wyborcza", Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej Wody Polskie w Gdańsku, który we wtorek wydał pozwolenie wodnoprawne z rygorem natychmiastowej wykonalności, tłumaczy to "szczególnym interesem społecznym".

W praktyce oznacza to, że decyzja stała się ostateczna w chwili ogłaszania, co uniemożliwia skuteczne składanie odwołań. Bardzo poważne wątpliwości mają zarówno działacze ekologiczni, jak i samorządowcy.

Urząd Morski w Gdańsku może już starać się u wojewody o zgodę na rozpoczęcie prac. Decyzja wojewody, który jest przedstawicielem rządu na obszarze województwa, będzie jedynie formalnością.

To nie pierwsza decyzja administracyjna w sprawie przekopu Mierzei Wiślanej, której nadano rygor natychmiastowej wykonalności. Wcześniej taki sam status nadano zgodzie na przekop wydanej przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Olsztynie.

Warto przypomnieć, że wcześniej wydano w tej sprawie negatywną decyzję środowiskową. Jak sobie z tym poradzono? 13 lipca 2018 roku Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska odwołał ze stanowiska szefową RDOŚ w Gdańsku Danutę Makowską, która podpisała się pod negatywną opinią z 28 czerwca 2018 roku. Powodu tej decyzji nie podano do publicznej wiadomości.

Przetarg na wykonanie przekopu przez Mierzeję Wiślaną został ogłoszony 31 grudnia 2018 roku. Minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk liczy na to, że wykonawca zostanie wyłoniony przed końcem marca tego roku.

Inwestycja ma kosztować 880 mln zł i będzie w całości finansowana z budżetu państwa. Resort Gróbarczyka planuje zakończenie robót budowlanych i oddanie do użytkowania kanału żeglugowego w 2022 roku.

Plany te może jednak pokrzyżować Bruksela. W styczniu Komisja Europejska napisała do Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, apelując o wstrzymanie prac w związku z przekopem Mierzei Wiślanej. Urzędnicy chcą zbadać decyzję środowiskową i przeanalizować argumenty przemawiające za tą inwestycją.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

gospodarka
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(976)
WYRÓŻNIONE
Wk
6 lat temu
Przekop potrzebny . Nie mówię że wielkie statki mają wpływać . Ale możnaby tam zrobić stocznie jachtową czy przeładunek barek . Zyska region bo przyjdą nowe innowacje techniczne i miejsca pracy . No i budownictwo
żebiałejestbi...
6 lat temu
wykopią tak jak prom w szczecinie zbudowali
AK
6 lat temu
Oczywiście zaraz po analizie przekopu Bruksela zajmie się analizowaniem nordstream 1 i 2 i kolaboracyjnego zjawiska Niemiec z carem Wszechrusi
NAJNOWSZE KOMENTARZE (976)
Siwy
6 lat temu
Za pieniądze podatnika można wszystko
wis
6 lat temu
A może by tak Wisłę przekopać od Gdańska do Zakopanego?
81r
6 lat temu
To nasza ziemia i WARA Brukseli od niej niech sie zajma swoimi sprawami ,uchodzcami itp,niech sie nie wpiepszaja w nie swoje sprawy tak jak juz napisano ,gdy robimy cos co w przyszlosci nas uniezalezni co da nam zyski wtedy wlacza sie Bruksela oni chca rzadzic,RZAD BULBY GLUPI GDYBY ICH POSLUCHAL. a Pajace co bronia robaszkow za kraty ,albo pozwolic im sie przykuc do drzew i wyrwac je razem z nimi
stas
6 lat temu
trolle bolszewickie szczekaja
góral
6 lat temu
Niedawno rozpaczano nad szkodami jakie wywołuje cofka rzek na skutek wpływania w nie wód wzburzonego morza. Gdzie te szkody występują ? Ano w rejonie Elbląga i Żuław. Po przekopaniu Mierzei Wiślanej fale morskie nie będą podnosiły wód rzeki a bezpośrednio zalewać będą okoliczne tereny. No ale mieszkańcy tamtych rejonów będą mogli czuć się Holendrzy.
...
Następna strona