W 2022 roku dochody budżetu państwa wyniosą 481,4 mld zł. Wydatki zostały zaplanowane na 512,4 mld zł, a deficyt ma wynieść nie więcej niż 30,9 mld zł, podał minister finansów Tadeusz Kościński na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu.
Przedstawione założenia nieco różnią się od projektu budżetu z końca sierpnia. Zakładano wtedy, że deficyt budżetu w 2022 roku wyniesie ok. 30 mld zł. Dochody miały wynieść 475,6 mld zł, a wydatki 505,6 mld zł.
Kościński dodał, że w w 2022 roku deficyt sektora finansów publicznych (tzw.general government, liczony według metodologii unijnej) ma wynieść 2,8 proc. PKB, natomiast dług publiczny - 56,6 proc. PKB. W sierpniu zakładano, dług na poziomie 55,5 proc. PKB.
Budżet na 2022 rok. Inflacja, PKB, wynagrodzenia
Przyjęty we wtorek projekt zakłada, że PKB Polski wzrośnie o 4,6 proc., a średnioroczna inflacja wyniesie 3,3 proc. Przypomnijmy, że inflacja w sierpniu wyniosła aż 5,5 proc. a średnia za cały bieżący rok będzie najprawdopodobniej powyżej 4 proc. Spadek inflacji do 3,3 proc. to zatem dość ambitne założenie.
Zgodnie z założeniami budżetu, przeciętny "Kowalski" miesięcznie zarobi 5 922 zł brutto. Tyle wyniesie bowiem przeciętne miesięczne wynagrodzenie w gospodarce. Natomiast stopa bezrobocia rejestrowanego na koniec 2022 roku ma wynieść 5,9 proc.
Ile wyniesie deficyt budżetowy w obecnym, 2021 roku? Pierwotnie ustawa przewidywała 82,3 mld zł. Jednak 21 września rząd przyjął projekt ustawy o zmianie ustawy budżetowej, z którego wynika, że deficyt budżetu państwa na koniec 2021 roku będzie o ponad połowę mniejszy i wyniesie 40,4 mld zł.
Skąd ta zmiana? Ostatnio wyjaśnialiśmy, że w dużej części to efekt sztuczek księgowych i dużego szczęścia rządu. Po sierpniu 2021 nadwyżka w budżecie wynosiła 43,4 mld zł. Rząd chętnie chwali się wypracowaną nadwyżką budżetową, jednak eksperci coraz częściej podkreślają, że jest to bezużyteczny wskaźnik kondycji finansów publicznych.
Trzeba bowiem pamiętać, że wydatki na walkę ze skutkami pandemii z funduszu przeciwdziałania COVID-19 w BGK oraz tarcze antykryzysowe PFR nie są w żaden sposób ujęte w budżecie. W tym samym czasie, gdy budżet śrubuje nadwyżki, rozkręca się emisja długu. Były już wicepremier w rządzie Mateusza Morawieckiego Jarosław Gowin stwierdził wprost: rząd ukrywa dług gdzie indziej.