Według ustaleń RMF FM rozważane są:
- nieoprocentowane pożyczki dla najbiedniejszych na spłatę kredytów,
- dopłaty,
- ustawowe czasowe ograniczenie marż dla banków.
W środę Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o siódmej z rzędu podwyżce stóp procentowych. Główna stawka oprocentowania w NBP wynosi teraz 4,5 proc. Wzrosła o 1 pkt proc. Nie była tak wysoka od 2012 roku. Efektem tych działań będzie dalszy wzrost rat kredytów.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
Nowa tarcza dla kredytobiorców? Oto co rozważa rząd
(...) najpoważniej rozważane jest uruchomienie dwóch mechanizmów. Pierwsze to zaoferowanie najbardziej poszkodowanym pomocy w ramach Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. Miałoby to polegać na tym, że najgorzej zarabiającym państwowych fundusz dawałby wieloletnie nieoprocentowane pożyczki na spłacenie rat. To pozwoliłoby przetrwać ten najtrudniejszy okres.Niewykluczone jest także bezzwrotne dopłacanie przez państwo do kredytów - poinformowało RMF FM.
Dziennikarze RMF FM ustalili, że w kręgach władzy panuje przekonanie, że banki nie zachowują się odpowiedzialnie i jedynie kumulują zyski w obecnej sytuacji. Dlatego brane pod uwagę jest też ustawowe ograniczenie ich marż. O wysokości raty decyduje wysokość wskaźnika WIBOR oraz właśnie marża dla banku.
Przypomnijmy, że od 2019 r. działa państwowy Fundusz Wsparcia Kredytobiorców, w ramach którego z Banku Gospodarstwa Krajowego można otrzymać nieoprocentowane wsparcie w wysokości do 2 tys. zł miesięcznie.