"Nie afery, premie, walki z KE i sędziami… Jeśli coś naprawdę może wstrząsnąć sondażami i zaszkodzić rządzącym, to nastroje wyłaniające się z tego listu" – pisał kilka dni temu na Twitterze dziennikarz Konrad Piasecki.
Polacy skarżą się na drogi węgiel
Widz programów Piaseckiego w liście wskazywał, że ceny węgla szybują, co jest olbrzymim problemem dla osób, które ogrzewają tym surowcem swoje domy: "Jeśli w zeszłym roku płaciłem za tonę ekogroszku 700 zł, to obecnie kosztuje ona w składach węgla 2 tys. zł za tonę".
Widz dodawał, że problematyczne staje się dostanie węgla bezpośrednio z kopalni, co również wpływa na ceny, szczególnie dla emerytów. "Wprawdzie emeryt dostaje 13. emeryturę, ale ona wystarcza jedynie na 600 kg węgla" - przekonywał, wskazując, że jego zapotrzebowanie na sezon zimowy to ok. 6 ton węgla. Jak pialiśmy na money.pl, drożejący opał jest też niemałym wyzwaniem dla polskiej wsi.
Rząd odpowiada
Okazuje się, że rząd szykuje odpowiedź na te problemy. Ekipa Mateusza Morawieckiego ma pracować nad mechanizmem, który pozwoli "utrzymać w ryzach ceny węgla".
- Chcemy stworzyć mechanizm, który będzie gwarantował, że te ceny (węgla - przyp. red.) nie będą tak wysokie, jak dzisiaj to wygląda. Wydaje mi się, że jesteśmy w stanie to zrobić" - poinformował w radiowej Jedynce wiceminister finansów Artur Soboń.
Zapytany, czy planowana jest jakiegoś rodzaju blokada na wzrost cen węgla, wiceminister odpowiedział: "Można by było tak to określić, przy czym dopóki nie ma gotowego rozwiązania, nie ma sensu o nim publicznie debatować". Dodał przy tym, że o takim rozwiązaniu myślą Ministerstwo Aktywów Państwowych oraz Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Na tym temacie chce zyskać politycznie także partia Zbigniewa Ziobry.
Ceny węgla w górę
Ceny węgla są rzeczywiście problematyczne. Ostatnie dane z Agencji Rozwoju Przemysłu oraz Towarowej Giełdy Energii nie pozostawiają złudzeń.
Dla wyjaśnienia - sytuację na krajowym rynku węgla energetycznego obrazują dwa indeksy, bazujące na danych miesięcznych ex-post i wyrażające cenę zbytu węgla kamiennego, w jakości dostosowanej do potrzeb odbiorców. Indeks PSCMI1 (z ang. Polish Steam Coal Market Index) wyraża ceny węgla dla tzw. energetyki zawodowej i przemysłowej, indeks PSCMI2 - dla ciepłowni przemysłowych i komunalnych. Wyrażona w indeksach wartość to cena węgla netto "na wagonie" w punkcie załadunku - bez uwzględnienia podatku akcyzowego, kosztów ubezpieczenia oraz kosztów dostawy.
Indeks PSCMI1 w kwietniu 2022 r. poprawił swój wynik o 3,7 proc. w porównaniu z poprzednim miesiącem i wyniósł 300,90 zł/t. W porównaniu z kwietniem 2021 r. wynik ten jest wyższy o 21,6 proc.
Indeks PSCMI2 poprawił swój wynik o 26,2 proc. w porównaniu z poprzednim miesiącem i wyniósł 481,63 zł/t. W porównaniu z kwietniem 2021 r. wynik ten jest lepszy o 72,2 proc.
Z kolei według GUS w okresie od stycznia do kwietnia tego roku ceny opału wzrosły o 55,1 proc. r/r.