Jak pisze dziennik, rozwój produkcji biogazu i biometanu, drugie życie dla spółdzielni energetycznych na wsi, upowszechnienie OZE, przede wszystkim fotowoltaiki, na obszarach wiejskich – takie mają być efekty działań planowanych przez rząd.
Rząd szykuje zieloną ewolucję na wsi. Planujemy liczne programy wspierające rozwój OZE na terenach wiejskich i w rolnictwie. Chodzi o wsparcie dla rozwoju biogazowni, fotowoltaiki, magazynów energii i energii wiatrowej - wylicza w rozmowie z "DGP" wicepremier, minister rolnictwa Henryk Kowalczyk.
Jak przewiduje, prawdopodobnie to fotowoltaika będzie cieszyła się największym powodzeniem. Deklaruje też wsparcie dla powoływania spółdzielni energetycznych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rząd obiecuje regulacje ograniczające ceny nawozów
- Będą regulacje ograniczające ceny nawozów, tak by utrzymać je na akceptowalnym poziomie - zapowiedział w ubiegłym tygodniu minister rolnictwa.
Dodał, że Komisja Europejska wydała komunikat, który pozwala na pokrywanie strat fabrykom nawozowym w sytuacji jakiegoś gwałtownego wzrostu cen energii, w tym przypadku gazu. - Więc my z tego mechanizmu będziemy chcieli skorzystać i tym sposobem utrzymywać na akceptowalnym poziomie ceny nawozów - poinformował Kowalczyk.
Wskazał, że to jest kwestia przygotowania odpowiednich rozwiązań. - Taki mechanizm przygotowujemy. To będzie decyzja najbliższych dni. Dwa tygodnie mniej więcej to jest taki okres, w którym powinny być jakieś rozwiązania - stwierdził.
W połowie listopada unijny komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski wyjaśnił, że propozycja Komisji Europejskiej w sprawie wysokich cen nawozów zakłada przyznanie pomocy publicznej w wysokości do 150 mln euro na jedno przedsiębiorstwo produkujące nawozy. Drugi mechanizm zakłada wykorzystanie opłaty solidarnościowej, polegającej na przesunięciu środków, jakie zarabia na wysokich cenach energii sektor energetyczny i skierowaniu tych pieniędzy do branż najbardziej dotkniętych cenami gazu, czy energii elektrycznej, czyli m.in. do sektora nawozowego.