Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Grzegorz Osiecki,Tomasz Żółciak
|
aktualizacja

Rząd zmienia składkę zdrowotną. Większość zyska, część straci. Wiemy kto

429
Podziel się:

Rząd przyjął we wtorek autopoprawkę do własnej ustawy o składce zdrowotnej. Docelowe rozwiązanie ma wejść w życie od 2026 r. Oznacza to spadek obciążeń dla większości przedsiębiorców. Choć są też tacy, dla których obciążenia wzrosną. Koszt docelowej wersji to 5 mld zł.

Rząd zmienia składkę zdrowotną. Większość zyska, część straci. Wiemy kto
Ostatecznie przyjęte rozwiązanie jest skromniejsze od tego, co w marcu pokazała minister zdrowia i minister finansów (PAP, Paweł Supernak)

Rada Ministrów przyjęła we wtorek projekt obniżający składkę zdrowotną dla przedsiębiorców. Rząd rozkłada zmiany w składce zdrowotnej na trzy kroki. Dwa pierwsze to likwidacja opłacania składki zdrowotnej od środków trwałych oraz obniżenie minimalnej ryczałtowej składki dla przedsiębiorców. Wejdą one w życie od przyszłego roku. Krok numer trzy to zmiany w składce dla wszystkich przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą od 2026 r.

Jaka składka zdrowotna od 2026 roku?

Docelowe rozwiązania zakłada, że do poziomu dochodów nieprzekraczających półtorakrotności przeciętego wynagrodzenia w skali roku (obecnie to około 147 tys. zł. - na podstawie danych GUS za III kw.) przedsiębiorcy na podatku liniowym, ale także rozliczający się według skali podatkowej będą płacili składkę ryczałtową.

Ma ona wynosić 9 proc. od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia. W 2025 r. będzie to około 314 zł (nie wiemy, jakie będzie minimalne wynagrodzenie w 2026 r.).

Ci, których dochód jest wyższy, mają płacić od nadwyżki ponad próg 4,9 proc., czyli tak jak obecnie podatnicy na podatku liniowym.

Obecnie obie grupy płacą składkę minimalną odpowiadającą 9 proc. od minimalnego wynagrodzenia, a jeśli ich dochód jest wyższy niż minimalna pensja to liniowcy płacą od nadwyżki 4,9 proc. składki a przedsiębiorcy na skali 9 proc.

Zasady dla ryczałtowców

Inaczej ma wyglądać sytuacja w przypadku przedsiębiorców na ryczałcie. Tu minimalna składka ryczałtowa ma być identyczna jak przypadku liniowców i opodatkowanych skalą. Taka składka ma być płacona do progu trzykrotności przeciętnego wynagrodzenia w skali roku (obecnie to około 295 tys. zł), a od nadwyżki powyżej tego progu składka wyniesie 3,5 proc.

Dziś ryczałtowcy płacą składkę ryczałtową w zależności do poziomu przychodu. Do 60 tys. to 419,46 zł miesięcznie, między 60 tys. a 300 tys. 699,11 zł, a powyżej 1258,39 zł.

Jednocześnie - jak słyszmy - znikną wszelkie formy odliczeń składki od podatku, jakie były w dotychczasowych rozwiązaniach, a było to możliwe np. w ograniczonej formie w przypadku podatników liniowych czy na ryczałcie ewidencjonowanym.

Kto zyska, a kto straci?

W mniejszym lub większym stopniu zyskają wszyscy przedsiębiorcy na skali i podatku liniowym, bo będą płacili składkę liniową dopiero powyżej progu dochodów. Co więcej, dla podatników, którzy rozliczają się według skali, stawka składki spadnie, bo dziś płacą 9 proc., a będą płacili 4,9 proc.

Bardziej skomplikowana sytuacja jest w przypadku ryczałtowców. Zyskają na pewno ci, którzy są pod progiem trzykrotności przeciętego wynagrodzenia. Np. dziś roczna składka dla osoby z najniższym dochodem do 60 tys. zł to nieco ponad 5 tys. zł, a po zmianach w 2025 r. wyniosłaby około 3,8 tys. zł.

Jeszcze bardziej wygrani będą ci z górnych przedziałów, bo obecnie ich składka wynosi rocznie odpowiednio 8,4 tys. zł i 15 tys. zł, a docelowo także zapłacą minimalną składkę ryczałtową.

Wprowadzenia w ryczałcie składki procentowej 3,5 proc. znacząco zmienia jednak sytuację osób o najwyższych przychodach powyżej 300 tys. zł. Do tej pory to oni byli największymi beneficjentami zmian. Bo składka ryczałtowa powodowała, że w najwyższej grupie im wyższy przychód, tym relatywnie niższe obciążenie składką - podatnik o przychodzie 301 tys. zł i o przychodzie 3 mln zł płacili identyczną kwotę składki - nieco ponad 15 tys. zł rocznie.

Nowa konstrukcja powoduje, że od około 620 tys. zł rocznego dochodu składka będzie wyższa kwotowo niż płacona obecnie, więc część kosztów zmian wezmą na siebie osoby o najwyższych dochodach opodatkowane ryczałtem. One mają jednak wejść w życie dopiero od 2026 r.

Autorzy zmian nie kryją, że widzą w ryczałcie duże źródło optymalizacji podatkowo-składowej i chcą te możliwości zmniejszyć.

Zmiany w 2025 r.

W przyszłym roku rząd chce zlikwidować pobieranie składki od środków trwałych oraz zmniejszyć minimalną składkę ryczałtową dla osób, które zarabiają poniżej minimalnego wynagrodzenia. Ma ona wynieść - jak opisaliśmy wyżej - 9 proc. od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia (dziś od 100 proc.), czyli w przyszłym roku to około 314 zł.

Ta ostatnia zmiana zostanie dodana w autopoprawce, jaką rząd ma złożyć w Sejmie do projektu likwidującego składkę od środków trwałych. Prawdopodobnie znajdzie się w niej także pakiet zmian na 2026 r.

Rozmowy o składce trwają od marca, kiedy to ministrowie Andrzej Domański i Izabela Leszczyna pokazali pierwszy projekt o zbliżonej konstrukcji do tego, co rząd proponuje obecnie. Jednak Polska 2050 i PSL chciały pójść dalej. Partia Szymona Hołowni w pewnym momencie proponowała wprowadzenie trzech stawek ryczałtu dla wszystkich podatników, a PSL chciał powrotu do zasad sprzed Polskiego Ładu. Jednak te propozycja były nie do zaakceptowania z powodu kosztów dla budżetu, zwłaszcza w obliczu napięć w finansach publicznych.

Ostatecznie przyjęte rozwiązanie jest skromniejsze nawet od tego, co w marcu pokazali ministrowie finansów i zdrowia. Wówczas proponowali identyczny sposób wyliczania składki minimalnej i stawki składki, ale wyższe progi. Dla liniowców miała być to dwukrotność przeciętnego wynagrodzenia, a dla ryczałtowców czterokrotność. Dlatego koszt rozwiązania na 2026 r. wynosi 5 mld zł. To tyle, ile wynosiły szacunki dotyczące pierwotnego rozwiązania w 2025 r.

Grzegorz Osiecki i Tomasz Żółciak, dziennikarze money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(429)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Darek S.
2 dni temu
Po roku myslenia zmniejszyli skladke o 100 zl . Zeby za 1 miesiac od nowego roku podniesc o 240 zł. Czego tu jeszcze nie rozumiec? Zmniejszenie skladki rowna sie podwyzka o 140 zł i jest okej. Ekonomika wedlug Rzadu Niemiecko Bolszewickiego
Prezydent2025
2 dni temu
Nie dość, że Władza zmniejsza obciążenia podatkowe i składkowe tym, którzy i tak w stosunku do dochodu płacą mało w relacji do etatowców, robi to głownie dla niby przedsiębiorców to jeszcze dożywia sektor budowlany i remontowy, który jak wiadomo, płaci "skrupulatnie". W tle olbrzymi dług budżetowy. Dlatego powtarzam. Obciążenia podatkowe i składkowe płacone według takich samych zasad przez Wszystkich, bez żadnych przywilejów i ulg. Poza rzeczywistymi Przedsiębiorcami.
Dzięki LESZCZ...
2 dni temu
Badanie PET WTRZYMANE W CAŁEJ POLSCE..
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
healer
2 dni temu
SZKODA że Redaktor "zapomniał" że w 100 krokach na 100 dni KO jednoznacznie zobowiązało się do przywrócenia takich samych zasad składki jakie były przed pisowskim "polskim ładem"....zresztą jakby wszyscy zapomnieli.....
Marko
2 dni temu
obiecywali przed wyborami do rozliczeń sprzed Polskiego ładu i odliczeniem od podatku. Polski ład był krytykowany przez wszystkie media. Zostanie krytykowany tak samo ?
Hela
2 dni temu
Emeryci beż względu na wysokość emerytury zapłacą 9 %
NAJNOWSZE KOMENTARZE (429)
duraki
5 min. temu
Politycy kręcą się w koło i udają mądrych ale wychodzi na to że udawanie nawet nie wychodzi: podnosimy składkę --> brakuje pieniędzy w ZUS i NFZ --> obniżamy składkę --> nie zajmujemy się problemem żeby go naprawdę rozwiązać tylko udajemy = POLITYCY, zawsze tylko UDAJĄ to są TRUTNIE
Nickolas
6 godz. temu
W 2023 roku na etacie na minimalnej płaciłem 324 zł składki zdrowotnej i 26 zł chorobowe czyli razem 350 zł miesięcznie. W tym roku minimalna składka zdrowotna wzrosła do 387 zł a chorobowa wynosi 115 zł. Czyli razem 502 zł miesięcznie.
Oszukany
8 godz. temu
O biedny oszukiwany wciąż Narodzie !. Tylko dodam, ze Ci oszukujący pochodzą z naszego Narodu, więc pytam kim My jesteśmy ????? Jest mi przykro i jest mi wstyd ! A przecież oszustwo jest to czyn opisany w Kodeksie Karnym. Nie mam na kogo głosować !!!!!!
aaa
11 godz. temu
Drugi próg podatkowy nie został podniesiony od 2008 roku - tzn został podniesiony w taki sposób ze się nic nie zmieniło bo zakazali odliczania składki zdrowotnej. Dla mnie to jest skandal. Coraz więcej ludzi ucieka na b2b żeby płacić mniejsze podatki. Nie warto robić nadgodzin bo szybciej się wpadnie w 2 próg. NIe warto się starać bo człowiek dostanie premie i znów szybciej wpadnie w 2 próg. Lepiej pracować na niepełny etat. To jest chore.
aaa
11 godz. temu
Drugi próg podatkowy nie został podniesiony od 2008 roku - tzn został podniesiony w taki sposób ze się nic nie zmieniło bo zakazali odliczania składki zdrowotnej. Dla mnie to jest skandal. Coraz więcej ludzi ucieka na b2b żeby płacić mniejsze podatki. Nie warto robić nadgodzin bo szybciej się wpadnie w 2 próg. NIe warto się starać bo człowiek dostanie premie i znów szybciej wpadnie w 2 próg. Lepiej pracować na niepełny etat. To jest chore.
...
Następna strona