Projekt ustawy został skierowany do konsultacji publicznych. To ważny dokument zarówno dla krajowych telekomów, jak i dostawców sprzętu i oprogramowania.
Eksperci spodziewali się nawet ostrzejszych zapisów, które mogłyby uderzyć w koncern Huawei – na przykład oceny struktury właścicielskiej i jurysdykcji w państwie, w którym działa dostawca. Wtedy chiński koncern z pewnością miałby pod górkę.
W nowelizacji znalazł się za to zapis, iż dostawcy sprzętu lub oprogramowania zostaną poddani procedurze sprawdzającej pod kątem zagrożeń dla społeczno-ekonomicznego bezpieczeństwa państwa. Jeżeli zostaną zidentyfikowani jako źródło zagrożenia, zostaną wyłączeni z systemu zamówień publicznych w Polsce. Ocena będzie mogła być zmieniana – nie zostanie wydana raz na zawsze.
Jak pisze "Rzeczpospolita" Wielka Brytania od lat uznaje Huawei za dostawcę wysokiego ryzyka. W tym roku władze nakazały operatorom usunięcie sprzętów tej firmy w ciągu siedmiu lat. Przyczyną są m.in. ataki, jakich dopuszczały się wobec Wielkiej Brytanii chińskie służby cybernetyczne.
Projekt nowelizacji zakłada również przebudowę obecnego modelu systemu cyberbezpieczeństwa, powołanie różnorakich zespołów reagowania na incydenty bezpieczeństwa. Projekt zakłada też wzmocnienie pozycji pełnomocnika rządu ds. cyberbezpieczeństwa poprzez nadanie konkretnych uprawnień do wydawania ostrzeżeń i poleceń zabezpieczających.