Zdaniem Bujary otwarcie sklepów w niedziele to pomysł, który „dorżnie branżę handlową”.
- Zatrudnienie w sklepach jest w tej chwili na minimalnym poziomie – mówi. – W dyskontach dochodzi do sytuacji, że tylko jedna kasa jest otwarta, zachęca się do korzystania z kas samoobsługowych, których klienci nie lubią i nie potrafią obsługiwać. Pracodawcy mają problem z dopięciem grafików na soboty. Nikt nie chce pracować. Ludzie straszą, że odejdą, bo są przemęczeni. Usłyszałem, że trzeba znieść zakaz handlu, by ratować polskie PKB. Kosztem ludzi? Przecież dane za lipiec mówią o tym, że sprzedaż nie spadła, wręcz przeciwnie wzrosła. To nietrafiony argument – uważa Bujara.
Przewodniczący handlowej Solidarności dodał, że „epidemia to dla pracodawców kolejny sposób na bogacenie się”. – Wykorzystują sytuację, by jeszcze bardziej wyzyskiwać swoich pracowników. To straszne, co się teraz dzieje – oburza się Bujara.
Przypomnijmy. W środę w programie „Tłit” Michał Dworczyk, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów na pytanie, czy rząd zniesie zakaz handlu, powiedział:
- Takie postulaty się pojawiają, takie postulaty wczoraj na spotkaniu z premierem zgłosili przedstawiciele PSL. Analizujemy te propozycje - powiedział Dworczyk w programie Tłit WP, zapytany o postulaty dotyczące cofnięcia zakazu handlu w niedziele.
- W takiej sytuacji, w jakiej jesteśmy, nie można wykluczać z założenia jakiegokolwiek rozwiązania, każde warte jest przeanalizowania - dodał.
O zniesienie zakazu handlu w niedzielę w czasie stanu epidemii oraz przez 180 dni po jego zniesieniu apelowała wcześniej m.in. Rada Przedsiębiorczości.
Handlowcy nie ustają jednak w apelach, by rząd czasowo zawiesił zakaz handlu. Argumentują, że w czasach, gdy klienci proszeni są o zachowanie jak największych odległości i nie grupowanie się, otwarcie sklepów w dodatkowy dzień przyniosłoby same korzyści.
Zdania co do handlu w niedzielę są podzielone. Według ogólnopolskiego badania, wykonanego przez UCE RESEARCH na zlecenie Hiper-Com Poland i Grupy BLIX, 53,5 proc. Polaków jest za powrotem niedziel handlowych. 33,7 proc. jest odmiennego zdania.