- Chcemy zaproponować ustawę, która w sposób obligatoryjny i realny obniży możliwość sprzedaży przez sieci wielkopowierzchniowe ich własnych produktów, pod ich własną marką - zapowiedział w sobotę premier podczas Europejskiego Forum Rolniczego w Jasionce.
Dodał, że obecna sytuacja "szalenie utrudnia osiągnięcie przyzwoitej marży przez polskich producentów". Dlatego mają powstać przepisy służące promocji polskich marek.
To kolejny krok rządu PiS w walce z dużymi sieciami handlowymi. Poprzedni to wprowadzenie zakazu handlu. Dzięki niemu więcej mieli zarobić drobni sklepikarze, którzy mogą handlować w każdą niedzielę. Markety i centra handlowe mają w tym roku taką możliwość tylko w jedną niedzielę w miesiącu.
Skutek jest jednak odwrotny od zamierzonego, bo na zakazie skorzystały właśnie sieci handlowe, a nie drobny biznes.
Morawiecki odniósł się też w sobotę w Jasionce do afery mięsnej. Podkreślał, że Polska bardzo poważnie traktuje jakość żywności, która - jak zaznaczał - należy do najważniejszych kategorii eksportowych.
- To nasze oczko w głowie, dlatego śmiertelnie poważnie traktujemy wszystkie błędy i nadużycia, które się zdarzają, chociażby takie jak kontrola mięsa - zapewnił. A do takich kontroli doszło ostatnio w Czechach po tym, jak w mięsie przywiezionym z Polski wykryto salmonellę.
Premier stwierdził też, że Wspólna Polityka Rolna Unii Europejskiej musi być nie tylko kontynuowana, ale i rozwijana. Podkreślił też wagę istnienia w rolnictwie mechanizmów stabilizujących, zaznaczając, że oczekiwalibyśmy w tym obszarze wsparcia ze strony UE.
Oprócz Morawieckiego, w Europejskim Forum Rolniczym w Jasionce koło Rzeszowa, wzięli też udział komisarz UE ds. rolnictwa i obszarów wiejskich Phil Hogan i prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl