Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Rządowa ustawa specjalna nie gwarantowała pomocy wszystkim Ukraińcom. PiS się ugina

Podziel się:

Uchwalona rządowa ustawa specjalna nie gwarantowała pomocy wszystkim Ukraińcom przybywającym do Polski. Wszystko to przez fakt, że rządzący określili, że wsparcie przysługuje osobom przyjeżdżającym bezpośrednio z Ukrainy. Tak sformułowany przepis wykluczał osoby, które do Polski trafiły np. przez Słowację. To się jednak ma zmienić, gdyż do Sejmu wpłynęła już pilna nowelizacja.

Rządowa ustawa specjalna nie gwarantowała pomocy wszystkim Ukraińcom. PiS się ugina
PiS nowelizuje ustawę specjalną o pomocy Ukraińcom. Wcześniej odrzucało analogiczne poprawki opozycji w trakcie prac nad ustawą (GETTY, Mateusz Wlodarczyk/NurPhoto, NurPhoto)

O nowelizacji ustawy poinformował na Twitterze szef klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej Borys Budka. "PiS chce wykreślić słowo "bezpośrednio", bo przyjęte regulacje eliminują z pomocy tysiące potrzebujących. Dodam, że analogiczne poprawki opozycji w tym zakresie odrzucili. Tak dla zasady" - napisał polityk.

Informację przekazał również dziennikarz RMF FM Mariusz Piekarski. Pilna nowelizacja ma trafić do prac w komisjach sejmowych w czwartek, co potwierdzili reporterowi politycy Prawa i Sprawiedliwości z Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych.

Kontrowersyjne słowo "bezpośrednio"

Wcześniej w ustawie specjalnej znalazł się zapis, że pomoc przysługuje wyłącznie osobom, które do Polski przybyły bezpośrednio z Ukrainy. Tak sformułowany przepis wykluczał osoby, które nadłożyły drogi i przybyły do naszego kraju np. przez Słowację, lub wojna zastała ich na wakacjach zagranicznych.

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - rozmowa z Filipem Bittnerem

W money.pl pisaliśmy już, że tak sformułowane przepisy są zgodne z prawem międzynarodowym oraz z polskim. Zgodnie z literą prawa osoby uciekające przed wojną podlegają jurysdykcji pierwszego bezpiecznego kraju, którego granicę przekroczyły. Stąd to rozróżnienie w ustawie.

Jednak to nie był jedyny powód takiego podziału. Chodzi głównie o pieniądze. Ustawa specjalna bowiem pomijała osoby, które nie przyjechały do Polski bezpośrednio z Ukrainy. Nie mogą one skorzystać ze świadczeń, które przewidziano dla uchodźców, ale nie jest to wbrew prawu międzynarodowemu.

Opozycja podnosiła tę kwestię w trakcie prac sejmowych

Opozycja wielokrotnie wskazywała ten problem w trakcie prac legislacyjnych - zarówno tych w Sejmie, jak i w Senacie. Wtedy jednak posłowie PiS regularnie odrzucali poprawki wykreślające słowo "bezpośrednio" z przepisów ustawy. Tłumaczył to money.pl wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz poseł PiS Arkadiusz Czartoryski.

Już w tej chwili mamy 1,5 mln uchodźców z Ukrainy. Jeśli włączylibyśmy również te osoby z państw trzecich, moglibyśmy tego obciążenia nie udźwignąć - mówił wprost poseł.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl