O fotel prezydenta Rzeszowa ubiegało się 4 kandydatów: wojewoda podkarpacka Ewa Leniart, popierana przez PiS i rzeszowski region NSZZ "Solidarność"; proponowany i konsekwentnie wspierany w kampanii przez Ferenca wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł, którego poprało Porozumienie Jarosława Gowina oraz Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry; b. współpracownik Ferenca, wiceprzewodniczący rady miasta i szef klubu Rozwój Rzeszowa Konrad Fijołek, popierany m.in. przez PO, Lewicę, PSL i Ruch Polska 2050, a także poseł Konfederacji Grzegorz Braun.
Przedterminowe wybory w Rzeszowie musiały odbyć się w związku z tym, że rządzący miastem od 2002 r. Tadeusz Ferenc złożył rezygnację 10 lutego po tym, gdy przeszedł COVID-19.
Konrad Fijołek wygrywa I turę wyborów!
Wyniki exitpoll prezentują się następująco: 55,8 proc. zgarnął Konrad Fijołek, drugie miejsce zajęła Ewa Leniart zdobywając 25,1 proc. Dalsze lokaty zajęli: Grzegorz Braun z wynikiem 9,8 proc. i Marcin Warchoł – 9,3 proc.
"Późnym popołudniem podwoiła się liczba głosujących. Liczymy na to, że wieczorem frekwencja będzie jeszcze wyższa" – powiedział PAP przewodniczący OKW nr 31 w Rzeszowie Paweł Marek Krupa. Przed godz. 18 w lokalu tym liczba oddanych głosów wynosiła ok. 700 z 1860 uprawnionych.
Pierwotnie wybory planowane były na 9 maja, z powodów epidemicznych zostały jednak przesunięte na niedzielę 13 czerwca, a druga tura - 27 czerwca.
Rzeszowianie głosowali w ścisłym reżimie sanitarnym. Przy wejściach do lokali znalazły się płyny do dezynfekcji, a członkowie komisji zwracali uwagę czy mieszkańcy mają maseczki – ci, którzy ich zapomnieli, mogą takie otrzymać na miejscu w lokalu - przekazuje PAP
Bardzo wysoka frekwencja
- Przyszłam na wybory, ponieważ mamy demokrację, mamy prawo głosować. Należy się cieszyć z tych lat wolności, odzyskanych po długiej niewoli. Zależy mi na przyszłości tego miasta i zachęcam każdego do głosowania" – powiedziała Agnieszka w rozmowie z PAP.
Z kolei Piotr Czerepiuk, który wyszedł z lokalu przy ul. 3 Maja, zaznaczył: - Dla Rzeszowa to na pewno ważny dzień. To nadzwyczajne wybory, ponieważ prezydent Ferenc zrezygnował – mówił. Zdaniem Czerepiuka, który od 1989 r. bierze udział w każdych wyborach, te samorządowe są szczególnie ważne, bo dzięki nim mieszkańcy decydują o przyszłości swojej lokalnej wspólnoty.