Pytanie o składkę Hołownia dostał podczas poniedziałkowej konferencji prasowej. - Jeżeli pan cytuje Ryszarda Petru, który mówi, że rozważamy zablokowanie budżetu, jeśli nie będzie zmieniona zasada pobierania składki zdrowotnej, to ja myślę, że chyba nie będzie takiej potrzeby - powiedział marszałek Sejmu do dziennikarza, który zadał pytanie.
- Minister finansów Andrzej Domański bardzo wyraźnie złożył deklarację przed Sejmem, na co nalegaliśmy, kiedy rozmawialiśmy o ustawie o rencie wdowiej, że zasady naliczania składki zdrowotnej będą inne i są na to pieniądze w budżecie - przypomniał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Przede wszystkim od pierwszego stycznia z tego, co pamiętam z rozmów z panem ministrem, ma już nie być, przynajmniej będziemy o to mocno walczyć i zdaje się, że on jest na to otwarty, tej składki od środków trwałych. To usunie jeden z największych absurdów "Polskiego Ładu" - stwierdził Hołownia.
"Ta składka zabija polskie firmy"
- Natomiast będzie też zagwarantowane przede wszystkim to, na czym nam najbardziej zależy. Tzn. pieniądze na to, żeby MŚP i jednoosobowym działalnościom, które ta składka w tej wysokości po prostu zabija, ona nie leczy niczyjego zdrowia, ona zabija polskie firmy. I temu też trzeba zaradzić - dodał.
- Pan minister był otwarty na to, żeby rozmawiać, jak to powinno wyglądać w kolejnych latach. Wiemy też, że od pierwszego tygodnia zaczynają się prace ministrów nad budżetem. Pewnie w ciągu najbliższych kilku dni będziemy mieli też spotkanie takie kierunkowe liderów koalicji, żeby sobie ten proces dobrze zaplanować. Od przyszłego tygodnia ministrowie już w różnej formule ze sobą pracują, układając budżet na przyszły rok - zapowiedział.