Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Są już czereśnie. Jednak ich cena może zwalić z nóg

107
Podziel się:

Na targowisku w Warszawie można już dostać czereśnie. Jednak cena za kilogram owoców może znacznie odchudzić nasz portfel. Zbliża się ona do kwoty trzycyfrowej.

Są już czereśnie. Jednak ich cena może zwalić z nóg
Czereśnie. Są już owoce na targowiskach. Ich cena zbliża się do kwoty trzycyfrowej (zdj. ilustracyjne) (Adobe Stock, Artyom Medvediev)

O sprawie pisze Onet.pl, który odwiedził targowisko na warszawskich Kabatach. Portal zauważa, że czereśnie nigdy nie są tanie w maju, jednak tegoroczna cena może znacznie uszczuplić nasz portfel, gdyż zbliża się ona do kwoty trzycyfrowej.

Oto cena za czereśnie w Warszawie

Jaka zatem jest cena czereśni w Warszawie? Chętni na te owoce muszą przygotować się na cenę 98 zł za kilogram. Jednak, jak zapewnia ich sprzedawca na etykiecie, są one bardzo słodkie.

Nie wiadomo jednak, skąd pochodzą owoce. Onet.pl nie podaje, czy jest to polska, czy zagraniczna odmiana. Nie ma też o tym informacji na udostępnionym przez portal cenniku. Z dużym prawdopodobieństwem można jednak zakładać, że pochodzą one z Turcji lub z Włoch. Portal gospodarka.sos.pl przed tygodniem informował, że na rynek trafiają pierwsze owoce z tych państw.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pandemia zmieniła Duty Free na lotniskach. "Pasażerowie kupują dla siebie, nie na prezent"

Cena czereśni jednak wynika z tego, ile trzeba zapłacić w hurcie za te owoce. Radio RMF FM podaje, że obecnie w hurcie za czereśnie trzeba zapłacić ok. 80 zł za kilogram.

Skąd taka cena czereśni?

To i tak nic w porównaniu z cenami, jakie obserwowaliśmy w maju 2022 r. W zeszłym roku Twittera obiegło zdjęcie przedstawiające cenę 260 zł za kilogram. – Ostatecznie może się okazać, że ta cena została zrewidowana w dół albo że owoce się popsuły, bo nikt ich nie kupił – mówił wtedy w programie "Money. To się liczy" dr Jakub Olipra, ekspert Credit Agricole.

Anna Kaszewiak z Rynku Hurtowego w Broniszach w rozmowie z money.pl tłumaczyła w ubiegłym roku, że w maju dopiero rozpoczyna się sezon na czereśnie i dlatego ich ceny mogą być wysokie. Wraz ze zbliżaniem się okresu letniego powinny jednak spadać, gdyż na rynku pojawią się krajowe odmiany.

Na ich ceny wpływają m.in. pogoda wpływająca na jakość i ilość zbiorów, kraj pochodzenia owoców, koszty transportu, opakowań i zatrudnienia ludzi do zbiorów w sadach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(107)
WYRÓŻNIONE
Mark
2 lata temu
A kto teraz kupuje czereśnie bez smaku i w takiej cenie to samo truskawki
ADI.
2 lata temu
Niech sobie te czereśnie ,truskawki włożą głęboko -tam gdzie słońce niedochodzi. Zgniją. A chytry dwa razy traci.
Sadownik
2 lata temu
W Polsce czereśnie dopiero są w fazie kwietnia. Owoce najwcześniejszych odmian będą za 5-6 tygodni. Wysyp czereśni, kiedy jest i najwięcej i są najsmaczniejsze przypada na początek lipca.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (107)
Iner
2 lata temu
Czyżbym już czytała ten tekst w ubiegłym roku?! Jestem pewna,że tak!
Ana
2 lata temu
Ludzie ogarnijcie się po co pisac taki artykuł. Przeciez te czeresnie to z importu są to i ceny kosmos. Autor artykulu chce tylko przyciagnać czytajacych. Sezon na czeresnie rozpoczyna sie w czerwcu a w tym roku bedzie pozniej. Jestem sadownikiem i mam plantacje czeresni i jeszcze kwitną. Spokojnie ceny w sezonie bedą znosne od ok 25 zl bedą sie zaczynac i bedą spadac. Tak wiec nie ma co sugerowac sie tymi farmazonami
PRAWDA
2 lata temu
Muszom przyjechać produkty za granicy i z krainy U tam koszty produkcji koszty pracy tania waluta wysyłkowa jest niższe to i w Polsce po sprawdzeniu będą tańsze produkty rolne
Myslcielogicz...
2 lata temu
...lejcie 7l bo auto spali 6l miało być
Myslcielogicz...
2 lata temu
Nie kupować, nawet przetworów z czereśni i tyle. Jak nie będzie zbytu to ceny w końcu obniżą bo co z tymii czeresniami zrobią, będą musieli za grosze sprzedać a już za rok dadzą takie ceny żeby sytuacja się nie powtórzyła. Z paliwem to samo. Jak ktoś jeździ parę kilometrów dziennie to po co cały bak tankować... zatankować za dwa litry i za parę dni znow dwa litry a jak gdzieś dalej to tylko 1 litry wiecej niż spali auto na 100km (bo korki, traktor) np. Jadę 100km to leję 7l bo auto spali 8l. Jak ludzie przestaną kupować to ceny obniżą bo co oni z towarem będą robić....
...
Następna strona