Inflacja konsumencka w czerwcu 2022 r. wyniosła 15,5 proc. - wynika z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS). To finalny odczyt wskaźnika, w skrócie oznaczany jako CPI (Consumer Price Index). Wskaźnik ten szacowany jest na podstawie zmian ceny określonego koszyka dóbr podstawowych, spełniających potrzeby przeciętnego gospodarstwa domowego. W maju tego roku inflacja wyniosła 13,9 proc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co kształtowało inflację w czerwcu
Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w czerwcu 2022 r. w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosły o 1,5 proc. Z danych GUS wynika, że mocno zdrożał transport - w czerwcu ceny były o 6,6 proc. wyższe niż w miesiąc wcześniej, podbijając wskaźnik inflacji o 0,69 pkt. proc. Zdrożały też mieszkania (o 1,7 proc.), żywność (o 0,7 proc.) oraz rekreacja i kultura (o 1,7 proc.), które podwyższyły wskaźnik odpowiednio o 0,44 pkt. proc., 0,17 pkt. proc. i 0,10 pkt. proc. Z kolei niższe ceny odzieży i obuwia (o 1,4 proc.) obniżyły ten wskaźnik o 0,06 pkt. proc.
Dane GUS o inflacji pod lupę wzięli analitycy bankowi.
Największy wkład w inflację mają paliwa i ceny energii, których dynamika przyspieszyła wyraźnie po wybuchu wojny - informuje w oficjalnym komentarzu Biuro Analiz Makroekonomicznych Millennium. Analitycy tego banku zauważają, że w czerwcu tego roku ceny paliw wzrosły o 9,4 proc. mdm (miesiąc do miesiąca) i aż 46,7 proc. rdr (rok do roku).
W zawrotnym tempie drożeje opał. "Zwyżki kontynuują także ceny energii, szczególnie opału, którego ceny w czerwcu były aż o 122 proc. wyższe niż przed rokiem. To odzwierciedlenie trudnej sytuacji na rynku węgla. Inflacja ma jednak szeroki zakres i odzwierciedla też silny popyt w gospodarce. Znajduje to odzwierciedlenie w kontynuacji zwyżek cen usług (+11,5 proc. rdr) oraz inflacji bazowej, która według naszych szacunków wzrosła do ok. 9 proc. rdr z 8,5 proc. rdr w maju. Potwierdza to, iż w warunkach wciąż silnego popytu przedsiębiorcy są w stanie przerzucać wysokie koszty produkcji i zaopatrzenia na ceny detaliczne" - analizują eksperci Millennium.
Według nich pewnym pozytywem jest wyhamowanie miesięcznej dynamiki inflacji bazowej, która wyniosła ok. 0,6 proc. mdm. "Oznacza to jej najniższy wzrost w tym roku. Jest to spójne ze spadkiem indeksu spodziewanych cen w przemyśle, ale także handlu detalicznym. Może to sugerować, iż w obliczu spadającej dynamiki realnych dochodów rozporządzalnych konsumentów firmy napotykają trudności z danym przerzucaniem rosnących kosztów na ceny detaliczne" - wyjaśniają.
Ceny towarów wzrosły o 16,8 proc. rdr, a usług o 11,5 proc. rdr, wobec odpowiednio 14,9 proc. rdr i 10,8 proc. rdr w maju - wskazuje Biuro Analiz Makroekonomicznych ING Banku Śląskiego. W oficjalnym komentarzu eksperci tego banku zwracają uwagę, że w dalszym ciągu silnie rosną ceny energii. "Nośniki energii były w czerwcu 35,1 proc. droższe niż rok wcześniej, a paliwa podrożały o 46,7 proc. rdr. Do wzrostu cen nośników energii przyczyniał się głównie wzrost cen opału (10,4 proc. mdm). Wolniejszy niż w poprzednich dwóch miesiącach wzrost cen żywności wynikał z m.in. mniejszej presji ze strony cen mięsa (0,0 proc. mdm) oraz taniejących owoców (-2,1 proc. mdm) i warzyw (-1,6 proc. mdm)" - czytamy w komunikacie ING.
Inflację na Twitterze skomentowali analitycy mBanku.
Do najnowszych danych GUS odnieśli się także eksperci PKO BP. Na Twitterze piszą, że najsilniej do wzrostu czerwcowej inflacji przyczyniły się ceny paliw oraz nośników energii. Finalnie inflację obniżyła rewizja w dół cen nośników energii.
Inflacja w Polsce. Wstępny odczyt czerwcowego wskaźnika
Na początku lipca GUS przekazał, że ze wstępnych szacunków wynika, że inflacja w czerwcu 2022 r. w Polsce wyniosła 15,6 proc., czyli tyle ile spodziewał się rynek. To najwyższy odczyt od marca 1997 r., czyli od ponad 25 lat. W ciągu zaledwie miesiąca paliwa zdrożały o blisko 10 proc., a nośniki energii o 3 proc. Ceny żywności względem maja się prawie nie zmieniły.