Wzrost jest większy od przewidywań ekspertów. Ci wskazywali bowiem, że wzrost w skali rocznej wyniesie nieco mniej - 2,8 proc.
Inne dane również są optymistyczne. Wartość dodana brutto w całej gospodarce narodowej wzrosła o 2,1 proc. w porównaniu z rokiem 2023. W przemyśle odnotowano wzrost o 1 proc., co stanowi poprawę po spadku o 0,8 proc. w roku poprzednim. Sektor handlu i napraw pojazdów samochodowych rozwijał się w tempie 2,3 proc.
Jedynym sektorem, który zanotował spadek, było budownictwo. W tej branży wartość dodana brutto zmniejszyła się o 6,7 proc., podczas gdy rok wcześniej wzrosła o 0,4 proc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Konsumpcja i inwestycje
W 2024 roku wyraźnie wzrósł popyt krajowy - o 4,1 proc., co jest szczególnie istotne po spadku o 3,1 proc. w roku poprzednim. Spożycie w gospodarstwach domowych zwiększyło się o 3,1 proc., odrabiając straty z 2023 roku, kiedy to spadło o 0,3 proc.
Nakłady brutto na środki trwałe, czyli inwestycje, wzrosły o 1,3 proc. Tempo wzrostu było jednak znacznie niższe niż w 2023 roku, kiedy wynosiło 12,6 proc. Stopa inwestycji w gospodarce narodowej nieznacznie spadła z 17,7 proc. do 17,4 proc.
"Mamy miłą niespodziankę"
Dane skomentowali analitycy. Mamy miłą niespodziankę. PKB wzrósł w 2024 r. o 2,9 proc., co oznacza, że w IV kwartale wzrost przyspieszył do 3,2-3,5 proc. rok do roku" - piszą analitycy Pekao.
Dane skomentował też Mariusz Zielonka, główny ekonomista "Lewiatana". "PKB za 2024 +2,9 proc. r/r. Jeden z lepszych wyników w UE. Konsumpcja zgodnie z oczekiwaniami była głównym elementem napędzającym gospodarkę (+3,1 proc.). Choć jej wzrost nie powala skalą. Mimo przeciwności losu polski przemysł również dołożył się (+1 proc.) do wzrostu gospodarczego.Po znakomitym 2023 r. inwestycje na plusie, choć niewielkim (+1,3 proc.)" - stwierdził.