Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MIW
|
aktualizacja

Są nowe dane NBP o inflacji. Najgorszy wynik od lat

283
Podziel się:

Inflacja bazowa, czyli z wyłączeniem m.in. cen żywności i energii, wyniosła w czerwcu 9,1 proc. - poinformował Narodowy Bank Polski. Jest to wynik gorszy od majowego i tym samym najgorszy, od kiedy NBP publikuje porównywalne dane.

Są nowe dane NBP o inflacji. Najgorszy wynik od lat
Według danych NBP, inflacja z wyłączeniem cen żywności i energii wyniosła w czerwcu ponad 9 proc. (East News, Piotr Molecki)

Inflacja bazowa, według nowych danych NBP, wyniosła w czerwcu 9,1 proc. w ujęciu rocznym. To wyniki zgodne z szacunkami ekonomistów. Jest to 11. miesiąc z rzędu ze wzrostem inflacji bazowej.

Inflacja bazowa w czerwcu. Dane NBP

Według danych NBP, w ujęciu rok do roku inflacja wyniosła:

  • po wyłączeniu cen administrowanych (podlegających kontroli państwa) wyniosła 15,9 proc., wobec 14,0 proc. miesiąc wcześniej;
  • po wyłączeniu cen najbardziej zmiennych wyniosła 11,2 proc., wobec 10,4 proc. miesiąc wcześniej;
  • po wyłączeniu cen żywności i energii wyniosła 9,1 proc., wobec 8,5 proc. miesiąc wcześniej;
  • tzw. 15-proc. średnia obcięta, która eliminuje wpływ 15 proc. koszyka cen o najmniejszej i największej dynamice, wyniosła 10,7 proc., wobec 10,1 proc. miesiąc wcześniej.

Dla porównania, w maju inflacja bazowa z wyłączeniem cen energii i żywności wyniosła 8,5 proc., a w kwietniu 7,7 proc.

Czerwcowy wynik jest najgorszy w historii danych publikowanych przez polski bank centralny, czyli przynajmniej od stycznia 2001 r. Jest to niezwykle istotne, ponieważ, jak przekonywał swojego czasu Marcin Mazurek, główny ekonomista mBanku, w tym momencie musimy przede wszystkim zerkać właśnie na bazowy wzrost cen.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - rozmowa z Filipem Bittnerem

Jak wyjaśnialiśmy, sytuacja, w której kolejne wzrosty inflacji CPI - a więc konsumenckiej - wynikają w coraz większym stopniu z inflacji bazowej, nie jest korzystna dla gospodarki. To oznacza bowiem, że silny popyt, rosnące koszty i ciasny rynek pracy pozwalają przedsiębiorcom przerzucać coraz wyższe rachunki na konsumentów, czyli nas wszystkich. To oznacza, że inflacja w Polsce szybko nie odpuści, a niewykluczone, że konieczna będzie kolejna podwyżka stóp procentowych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(283)
WYRÓŻNIONE
kpiarz
2 lata temu
Zbierajcie chrust, zagrajcie w totolotka, mniej jedzcie i głosujcie na PiS - on was urządzi.
DAREK
2 lata temu
TRAGEDIA CO PiS ROBI Z TYM KRAJEM !!!!
Beta
2 lata temu
No proszę. Jak łatwo można zepsuć porządną gospodarkę.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (283)
Cris
2 lata temu
Skoro podwyżki stóp procentowych nie przynoszą efektów to po co je podwyższać ???????
Lud
2 lata temu
Ludzie czas zmienic ten rząd.Mam ich dość.
Prawda
2 lata temu
Inflakcja państwowe wyłudzenie pieniędzy
Takto
2 lata temu
Ciekawe jaka inflacja byłaby dziś za Tuska, na pewno w TVN 3-4 %.....sorry 30-40% !
Sensor
2 lata temu
A pomidory dziś PO 3 zł kg parówki "kraina wędlin" 12 zł kg, olej PO 8 zł , żywiecka 60 dkg 14 zł, w Biedronce , czy to tak drogo ?
...
Następna strona