Sąd Okręgowy w Warszawie postanowił o przymusowym doprowadzeniu Zbigniewa Ziobry, posła PiS i byłego ministra sprawiedliwości, na posiedzenie komisji śledczej ds. Pegasusa. Jak informuje PAP, decyzja sądu nie jest prawomocna, co oznacza, że Ziobro może złożyć zażalenie.
Ziobro wielokrotnie nie stawiał się na posiedzenia komisji, co skłoniło ją do wystąpienia o zgodę na jego zatrzymanie. Sejm uchylił mu immunitet, a przesłuchanie zaplanowano na 31 stycznia. Ziobro zapowiedział, że nie będzie stawiał oporu, jeśli sąd nakaże jego doprowadzenie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Komisja śledcza ds. Pegasusa
Komisja śledcza bada legalność działań związanych z użyciem Pegasusa przez polskie władze. System ten, stworzony przez izraelską firmę NSO Group, umożliwia m.in. podsłuchiwanie rozmów i dostęp do danych z telefonów. Komisja ma ustalić, kto odpowiadał za zakup tego oprogramowania.
Sąd Okręgowy w Warszawie wyraził zgodę na przymusowe doprowadzenie Zbigniewa Ziobry przed komisję śledczą ds. Pegasusa. Ziobro, były minister sprawiedliwości, nie stawiał się na wezwania komisji, powołując się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który według niego unieważniał działalność komisji. Sejm uchylił jego immunitet, umożliwiając zatrzymanie.
Ziobro, pytany o doprowadzenie, stwierdził, że posiada legalnie broń, ale nie zamierza stawiać oporu policji. Podkreślił, że jego działania będą zgodne z prawem, a policjantów zamierza nawet poczęstować herbatą. Polityk twierdzi, że komisja działa nielegalnie, a wyroki TK są dla niego wiążące.
Sejmowa komisja śledcza bada użycie oprogramowania Pegasus przez polskie władze od 2015 do 2023 roku. Celem jest ustalenie legalności i celowości działań związanych z tym systemem. Ziobro, jako były minister, jest kluczowym świadkiem w tej sprawie, co podkreśla znaczenie jego przesłuchania.
Decyzja o przymusowym doprowadzeniu Ziobry spotkała się z różnymi reakcjami. Polityk PiS twierdzi, że działania komisji są bezprawne, a on sam jest ofiarą politycznej nagonki. Mimo to, sąd podtrzymał decyzję o jego doprowadzeniu, co ma na celu zapewnienie jego obecności na posiedzeniu komisji.