May w emocjalnym wystąpieniu, przekrzykując parlamentarzystów, broni umowy określającej warunki wyjścia z UE.
Brytyjscy politycy opowiedzą się dziś za lub przeciw programowi opuszczenia Unii Europejskiej, za którego treść odpowiada premier Theresa May. Porozumienie May zakłada między innymi, że do końca okresu przejściowego brexitu, czyli do stycznia 2021 roku, Wielka Brytania pozostanie w granicach unii celnej.
Istnieje duża szansa, że forsowana przez Theresę May umowa zostanie odrzucona przez parlament. Przeciwko szefowej rządu opowiadają się nie tylko polityczni przeciwnicy, ale też członkowie jej partii.
Reuters zwraca uwagę, że nie ma sygnałów, które wskazywałyby na pozyskanie przez szefową rządu sceptycznych dotąd deputowanych.
Sondaż, którego wyniki opublikowano w piątek, pokazał, że większość szeregowych członków Partii Konserwatywnej woli, aby Wielka Brytania wystąpiła z Unii Europejskiej bez umowy niż na warunkach wynegocjowanych przez premier May.
Przy braku porozumienia w parlamencie może też dojść do rozwiązania rządu, który jest bardzo podzielony w kwestii brexitu. Możliwe jest też drugie referendum w sprawie opuszczenia UE.
W ubiegłym tygodniu Jeremy Hunt, minister spraw zagranicznych w gabinecie May, ostrzegł, że jeśli wynegocjowane przez premier porozumienie z UE w sprawie brexitu nie uzyska aprobaty Izby Gmin, do brexitu może w ogóle nie dojść.
Wielka Brytania powinna opuścić Unię Europejską 29 marca.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl