Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Robert Kędzierski
|
aktualizacja

Samochód wyświetlił mu komunikat. Koszt naprawy przekroczył 200 tys. zł

760
Podziel się:

Właściciel dziesięcioletniej Tesli otrzymał wycenę wymiany baterii w swoim samochodzie. Kwota, której zażądał serwis, wystarczyłaby na zakup nowego samochodu. A nawet dwóch - informuje serwis boop.pl.

Samochód wyświetlił mu komunikat. Koszt naprawy przekroczył 200 tys. zł
Samochody Tesla (Ed Uthman)

Problem z baterią w pojeździe elektrycznym ujawnił się pod koniec listopada, gdy system samochodu zaczął wyświetlać komunikat o obniżonym poziomie maksymalnego naładowania. W kolejnych dniach sytuacja uległa pogorszeniu - pojazd nie był w stanie naładować się powyżej 34 proc. pojemności, co przekładało się na zasięg około 120 kilometrów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Maciej Dowbor poprowadzi "You Can Dance". Mówi o pracy w stacji TVN: "Jestem bardzo zadowolony z tego transferu..."

Alternatywy dla autoryzowanego serwisu

Przedstawiciel Tesla Center Katowice przedstawił właścicielowi kosztorys naprawy opiewający na kwotę 206 156,67 złotych. Producent oferuje również możliwość regeneracji dotychczasowej baterii, co wiązałoby się z kosztem niższym o około 10 tys. złotych.

Na polskim rynku funkcjonują niezależne serwisy specjalizujące się w naprawach pojazdów elektrycznych, które oferują wymianę baterii w znacząco niższych cenach niż autoryzowane punkty serwisowe.

Reakcje użytkowników

Informacja o koszcie wymiany baterii wzbudziła znaczące zainteresowanie w mediach społecznościowych. Jeden z użytkowników platformy X napisał "pozostaje jechać do jakiegoś warsztatu specjalizującego się w Tesli i elektrykach. Są już u nas mechanicy potrafiący wymieniać nie tylko baterię, ale i ogniwa w nich i robią to taniej niż ASO".

W dyskusji pojawiły się głosy wskazujące na wysokie koszty eksploatacji pojazdów elektrycznych po zakończeniu okresu gwarancyjnego. Eksperci zwracają uwagę, że naprawa głównych podzespołów w samochodach luksusowych, niezależnie od rodzaju napędu, wiąże się ze znaczącymi wydatkami.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(760)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Maciej D.
2 miesiące temu
W tym roku kupiłem Pandę z 2003r, od nowości nie było robione dosłownie nic! Zmieniłem rozrząd, oleje i świece za grosze i spokojnie mogę jeździć następne 20 lat! A za te pieniądze co kosztuje naprawa tesli spokojnie kupiłbym 100 Pand!!
undefined und...
2 miesiące temu
Taka ekologia jak sztuczne futerka. Rok noszenia, 1000 lat będą się rozkładać i truć naszych potomków.
Jabol
2 miesiące temu
Za taką kwotę pieniędzy to ja swoim dieslem przejadę 445 tyś kilometrów, licząc tylko koszt ropy B7.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
ertyuio
2 miesiące temu
Jednorazowy "ekologiczny" bubel ...
Jul
2 miesiące temu
Elektryczne samochody zasilane z elektrowni węglowych. Ekologia po zbóju
Taka prawda
2 miesiące temu
To taki telefon komórkowy na kołach,4 lata i na złom.Wszystko co zaoszczędzisz na paliwie ,stracisz z nawiązką podczas wymiany tej jednorazówki,która z ekologią nie ma nic wspólnego,bo będzie z niej mnóstwo elektrośmieci.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (760)
aaa
2 miesiące temu
Powinni do każdego sprzedanego elektryka dodawać diesla z lawetą
Haga
2 miesiące temu
Tak się kroi obcokrajowców. Koszt takiej baterii w Chinach to może 20 tys.
Aaaa
2 miesiące temu
W uśmiechniętej Polsce PoPis to tylko elektryki będą jeździć ciepełko też z elektryki, do stref też elektryki no ale nie którzy sobie abonament wykupią za 600 zl i wiedzie w strefę hah dobre.
Aaa
2 miesiące temu
I po co to kupować, a pewnie z dopłatą ale na ważniejsze cele nie ma masakra już normalnie to nie będzie..?
Realny
2 miesiące temu
Wzięli samochód spalinowy, wymontowali z niego wszystko i wstawili baterie i wycenili 2 razy drożej niż spalinowy, jakie to pocieszające że aż tylu. de bili mieszka na świecie że wieży w cenę takiego samochodu
...
Następna strona