Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Robert Kędzierski
|
aktualizacja

Samochód wyświetlił mu komunikat. Koszt naprawy przekroczył 200 tys. zł

497
Podziel się:

Właściciel dziesięcioletniej Tesli otrzymał wycenę wymiany baterii w swoim samochodzie. Kwota, której zażądał serwis, wystarczyłaby na zakup nowego samochodu. A nawet dwóch - informuje serwis boop.pl.

Samochód wyświetlił mu komunikat. Koszt naprawy przekroczył 200 tys. zł
Samochody Tesla (Ed Uthman)

Problem z baterią w pojeździe elektrycznym ujawnił się pod koniec listopada, gdy system samochodu zaczął wyświetlać komunikat o obniżonym poziomie maksymalnego naładowania. W kolejnych dniach sytuacja uległa pogorszeniu - pojazd nie był w stanie naładować się powyżej 34 proc. pojemności, co przekładało się na zasięg około 120 kilometrów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Tworzymy miasta". Deweloper o kluczu do dobrze zaprojektowanego osiedla

Alternatywy dla autoryzowanego serwisu

Przedstawiciel Tesla Center Katowice przedstawił właścicielowi kosztorys naprawy opiewający na kwotę 206 156,67 złotych. Producent oferuje również możliwość regeneracji dotychczasowej baterii, co wiązałoby się z kosztem niższym o około 10 tys. złotych.

Na polskim rynku funkcjonują niezależne serwisy specjalizujące się w naprawach pojazdów elektrycznych, które oferują wymianę baterii w znacząco niższych cenach niż autoryzowane punkty serwisowe.

Reakcje użytkowników

Informacja o koszcie wymiany baterii wzbudziła znaczące zainteresowanie w mediach społecznościowych. Jeden z użytkowników platformy X napisał "pozostaje jechać do jakiegoś warsztatu specjalizującego się w Tesli i elektrykach. Są już u nas mechanicy potrafiący wymieniać nie tylko baterię, ale i ogniwa w nich i robią to taniej niż ASO".

W dyskusji pojawiły się głosy wskazujące na wysokie koszty eksploatacji pojazdów elektrycznych po zakończeniu okresu gwarancyjnego. Eksperci zwracają uwagę, że naprawa głównych podzespołów w samochodach luksusowych, niezależnie od rodzaju napędu, wiąże się ze znaczącymi wydatkami.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(497)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Maciej D.
7 dni temu
W tym roku kupiłem Pandę z 2003r, od nowości nie było robione dosłownie nic! Zmieniłem rozrząd, oleje i świece za grosze i spokojnie mogę jeździć następne 20 lat! A za te pieniądze co kosztuje naprawa tesli spokojnie kupiłbym 100 Pand!!
undefined und...
7 dni temu
Taka ekologia jak sztuczne futerka. Rok noszenia, 1000 lat będą się rozkładać i truć naszych potomków.
Jabol
7 dni temu
Za taką kwotę pieniędzy to ja swoim dieslem przejadę 445 tyś kilometrów, licząc tylko koszt ropy B7.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
ertyuio
7 dni temu
Jednorazowy "ekologiczny" bubel ...
Jul
7 dni temu
Elektryczne samochody zasilane z elektrowni węglowych. Ekologia po zbóju
Taka prawda
7 dni temu
To taki telefon komórkowy na kołach,4 lata i na złom.Wszystko co zaoszczędzisz na paliwie ,stracisz z nawiązką podczas wymiany tej jednorazówki,która z ekologią nie ma nic wspólnego,bo będzie z niej mnóstwo elektrośmieci.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (497)
aaa
3 dni temu
Powinni do każdego sprzedanego elektryka dodawać diesla z lawetą
Haga
4 dni temu
Tak się kroi obcokrajowców. Koszt takiej baterii w Chinach to może 20 tys.
Aaaa
4 dni temu
W uśmiechniętej Polsce PoPis to tylko elektryki będą jeździć ciepełko też z elektryki, do stref też elektryki no ale nie którzy sobie abonament wykupią za 600 zl i wiedzie w strefę hah dobre.
Aaa
4 dni temu
I po co to kupować, a pewnie z dopłatą ale na ważniejsze cele nie ma masakra już normalnie to nie będzie..?
Realny
4 dni temu
Wzięli samochód spalinowy, wymontowali z niego wszystko i wstawili baterie i wycenili 2 razy drożej niż spalinowy, jakie to pocieszające że aż tylu. de bili mieszka na świecie że wieży w cenę takiego samochodu
...
Następna strona