Według badań Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar, średnia cena sprzedaży nowego auta w Polsce wyniosła w styczniu 129,1 tys. złotych. W roku 2018 nieznacznie przekraczała 100 tys. złotych.
Zdaniem ekspertów na stabilizację cen na razie nie ma co liczyć. Tym bardziej, że tempo podwyżek przyspiesza.
Na samochody wydajemy więcej przede wszystkim dlatego, że auta premium są w Polsce coraz popularniejsze. Jak podaje "Rzeczpospolita", w 2020 roku aż 20 proc. wszystkich rejestracji to były auta właśnie z tego segmentu.
To, że samochody są coraz droższe, to jednak nie tylko efekt wyborów konsumenckich.
– Wzrosty cen samochodów są zgodne z zapowiadanym przez nas trendem, który będzie się utrzymywać, szczególnie w odniesieniu do aut z napędem spalinowym. Jest to związane z rosnącymi wyzwaniami dotyczącymi dostosowania do norm emisji CO2 i spalin, ale też rosnącymi wymaganiami dotyczącymi bezpieczeństwa nowych samochodów – mówi "Rzeczpospolitej" Łukasz Paździor, dyrektor zarządzający Mazda Motor Poland.
Co ciekawe, rosną ceny nie tylko samochodów nowych. Wyraźne wzrosty widać też na rynku aut używanych.
– Ceny samochodów używanych, które w czasie pandemii były najłatwiej dostępne, wzrosły w ciągu ostatnich 12 miesięcy o 10 proc. Bardzo podobnego scenariusza spodziewamy się również w tym roku – powiedziała Karolina Topolova, dyrektor generalna Aures Holdings, operatora sieci AAA Auto.